Krótkotrwały brak prądu zwykle kończy się jedynie irytacją, ale już dłuższa przerwa w dostawie to niebagatelne wyzwanie. Na szczęście za tę niedogodność można otrzymać pieniądze.
W Niemczech przepisy przewidują możliwość uzyskania rekompensaty od operatora sieci energetycznej pod warunkiem spełnienia kilku warunków.
Uszkodzony sprzęt lub brak zasilania
W przypadku uszkodzeń urządzeń spowodowanych przepięciem w sieci odpowiedzialność za straty ponosi operator. Takie stanowisko zajął Federalny Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z 2014 roku. Sąd orzekł, że w razie zakłóceń w dostawie prądu, które prowadzą do przepięcia i zniszczenia sprzętu, podstawę do roszczeń stanowi ustawa o odpowiedzialności za produkt.
W przypadku całkowitego braku zasilania sytuacja wygląda inaczej. Energia nie została dostarczona, więc nie można się tutaj powołać na przepisy o odpowiedzialności za produkt. Operator ma obowiązek zapewnić stałe napięcie i częstotliwość, a jego zaniedbanie może skutkować odpowiedzialnością za szkody.
Jak udokumentować szkody, aby skutecznie ubiegać się o rekompensatę?
Aby skutecznie ubiegać się o rekompensatę, trzeba właściwie udokumentować straty. Należy jak najszybciej wykonać zdjęcia uszkodzonych urządzeń, spisać utracone zapasy żywności oraz – jeśli to możliwe – podać dokładne okoliczności zdarzenia.

Wniosek o rekompensatę należy złożyć bezpośrednio u operatora sieci energetycznej. Należy liczyć się z tym, że firma energetyczna może wysłać rzeczoznawcę, aby ocenił zgłoszone szkody. I warto pamiętać, że rekompensata nie przysługuje w każdej sytuacji.
Wyłączenie odpowiedzialności następuje m.in. wtedy, gdy przerwa w dostawie energii była skutkiem działania siły wyższej, np. burzy czy uderzenia pioruna. Pieniędzy nie dostaniemy również za krótkotrwałe zakłócenia, które nie spowodowały strat materialnych.
Poszkodowany otrzyma od 500 do 5 tys. euro
Minimalna wysokość roszczenia to 500 euro, a maksymalna – 5 tys. euro na jedno przyłącze. Łączna suma wypłaconych rekompensat przez jednego operatora nie może przekroczyć 2,5 miliona euro.
Co ciekawe, możliwe jest także ubieganie się o zwrot kosztów hotelu, jeśli awaria prądu zmusiła mieszkańców do opuszczenia domu, np. z powodu braku ogrzewania. Taki zwrot przysługuje jednak wyłącznie wtedy, gdy operator dopuścił się rażącego niedbalstwa, które doprowadziło do długotrwałej awarii.