Lekarze alarmują – zakażenia salmonellą w Wielkiej Brytanii rosną w zaskakującym tempie. Nieproporcjonalnie do danych o infekcjach z poprzednich lat i do liczby zakażeń w Europie. Dodatkowo szczep jest wyjątkowo odporny na znane metody leczenia.
Lekarze i eksperci ds. zdrowia publicznego biją na alarm: zakażenia salmonellą w Wielkiej Brytanii pojawiają się znacznie częściej niż w poprzednich latach. Natomiast dynamika wzrostu jest nieproporcjonalna w porównaniu z danymi z Europy. Szczególne zaniepokojenie budzi fakt, że w grę wchodzi rzadki szczep bakterii. Wykazuje on odporność na standardowe metody leczenia.
Nietypowe źródło zakażeń – pomidory pod lupą śledczych
Według najnowszych danych UK Health Security Agency (UKHSA) z 2024 roku, odnotowano aż 81 przypadków zakażeń szczepem Salmonella Blockley, a także kolejne 24 infekcje związane z Salmonella Strathcona. Wszystkie przypadki połączono z jednym podejrzanym źródłem: świeżymi pomidorami. W tym roku potwierdzonych zakażeń jest już 100. A sezon pomidorowy nie jest jeszcze w środku.
To zaskakujące, ponieważ pomidory rzadko były do tej pory bezpośrednim źródłem salmonelli. Eksperci tłumaczą jednak, że ich miękka, porowata struktura sprawia, że bakterie łatwo się na nich osadzają i przenikają do miąższu. A ponieważ pomidory najczęściej spożywamy na surowo, bakterie nie zostają zniszczone podczas gotowania. Mycie niestety nie jest skuteczne.
Zakażenia salmonellą w Wielkiej Brytanii: skala problemu i hospitalizacje
Jak podają służby sanitarne, w wyniku zakażeń co najmniej 14 osób wymagało hospitalizacji z powodu poważnych objawów odwodnienia i komplikacji jelitowych. Łącznie, potwierdzonych laboratoryjnie zakażeń związanych z tymi partiami pomidorów jest już ponad 100. To wyraźnie więcej niż w analogicznym okresie w ubiegłych latach. Pytanie, ile osób choruje bez potwierdzenia infekcji laboratoryjnie.

Co ważne, nadal nie udało się ustalić, czy skażone pomidory pochodziły z Wielkiej Brytanii, czy były importowane. Trwają intensywne kontrole w hurtowniach i gospodarstwach rolnych.
Dlaczego to niepokoi ekspertów? Brak proporcji i oporność szczepu
Specjaliści podkreślają, że zakażenia salmonellą w Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach nie tylko pojawiają się częściej, ale też mają cięższy przebieg. Szczep Salmonella Blockley, odpowiedzialny za obecną falę zakażeń, należy do rzadkich. Dlatego wykazuje oporność na część popularnych antybiotyków.
To sprawia, że leczenie powikłań staje się trudniejsze, a hospitalizacje – częstsze. Dodatkowo rośnie ryzyko powikłań, takich jak reaktywne zapalenie stawów czy entericzna gorączka wymagająca specjalistycznego leczenia.
Jak się chronić? Kilka ważnych zasad
Choć źródłem zakażeń są w tym przypadku pomidory, eksperci przypominają, że podstawą profilaktyki pozostaje dokładne mycie warzyw i owoców, unikanie kontaktu surowych i gotowych produktów oraz częste mycie rąk.
Dla osób z grup ryzyka – dzieci, seniorów, kobiet w ciąży czy osób z osłabioną odpornością – szczególnie ważne jest, by wybierać produkty z pewnych źródeł i kontrolować, czy nie pochodzą z podejrzanych partii objętych ostrzeżeniami sanitarnymi.