1000 wizyt kontrolnych w Londynie. Szeroko zakrojona akcja w poszukiwaniu nielegalnych pracowników.

Wielka Brytania zmaga się z napływem nielegalnych pracowników. Wiele stanowisk pracy obsadzanych jest z pominięciem umów. W Londynie skontrolowano wiele miejsc, wyniki są niepokojące.

W Londynie przeprowadzono niemal 1 000 wizyt kontrolnych w ramach szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w nielegalną pracę. Kontrole miały miejsce głównie między lipcem a listopadem 2024 roku. W tym czasie objęły myjnie samochodowe, salony kosmetyczne, supermarkety oraz placówki budowlane. Funkcjonariusze Home Office koncentrowali się na miejscach, gdzie istniało podejrzenie zatrudniania migrantów w nielegalnych warunkach.

- Advertisement -

Podczas wizyt sprawdzano, czy pracownicy są zatrudniani zgodnie z prawem. Badano, czy nie są zmuszani do pracy w nędznych warunkach, opłacani poniżej minimalnej stawki godzinowej, oraz czy nie pracują w nadgodzinach, które naruszają przepisy.

Kontrole ujawniły poważne problemy z wykorzystywaniem migrantów przez „rogue employers”. Nie tylko zatrudniają oni nielegalnych pracowników, ale także narażają ich na wyzysk i niewłaściwe traktowanie. Przeprowadzona akcja miała na celu nie tylko zwalczanie nielegalnej pracy, ale także uderzenie w przestępcze grupy przemytnicze. Wykorzystują one takie miejsca pracy do sprzedawania migrantów. Wizyty kontrolne miały także na celu edukowanie społeczeństwa o konsekwencjach korzystania z nielegalnych usług, które wspierają nielegalny rynek pracy.

1000 wizyt kontrolnych w Londynie – co wykazał opublikowany raport?

Raport opublikowany po przeprowadzeniu 1 000 wizyt kontrolnych w Londynie ujawnił poważne problemy związane z nielegalnym zatrudnieniem migrantów. W ramach tych kontroli funkcjonariusze wykryli 770 przestępstw.

Ponadto, 462 obiekty otrzymały wezwania do zapłaty kar cywilnych. Mogą one wynieść do 60 000 funtów za każdego nielegalnego pracownika. Akcja ujawniła, że w wielu przypadkach migranci pracują w skrajnie złych warunkach. Często poniżej minimalnej stawki godzinowej i zmuszani do pracy w nadgodzinach. Wiele ze sprawdzonych miejsc pracy było obsadzonych przez osoby, które nie posiadały odpowiednich zezwoleń na pracę w Wielkiej Brytanii.  Potwierdziło to przypuszczenia, że nielegalna migracja i wykorzystywanie migrantów przez nieuczciwych pracodawców są poważnym problemem.

Raport podkreślił również, udział grup przestępczych zajmujących się handlem ludźmi, które wykorzystują migrantów jako tanią siłę roboczą. Wzrost liczby kontroli oraz zatrzymań odzwierciedla zaangażowanie rządu w zwalczanie nielegalnej pracy i ochronę osób narażonych na wyzysk.

Problemy imigrantów w UK

Imigranci w Wielkiej Brytanii borykają się z wieloma trudnościami, szczególnie związanymi z nielegalnym zatrudnieniem i wyzyskiem na rynku. Wiele osób trafia do pracy w nielegalnych sektorach. Często pracują z narażeniem zdrowia i życia. Dostają poniżej minimalnej stawki oraz łamane są podstawowe prawa człowieka. Ludzie ci nie podlegają żadnej ochronie. Są bowiem poza systemem.

Teksty tygodnia

Ryanair rusza w Polsce z wielką rekrutacją. Aż 300 wolnych miejsc pracy

Irlandzki przewoźnik Ryanair zapowiedział jedną z najbardziej rozbudowanych kampanii rekrutacyjnych ostatnich lat. Bezpośrednio będzie w nią zaangażowana Polska.

Koniec z botami i pośrednikami – zmiana zasad rezerwacji egzaminów na prawo jazdy

Brytyjski Departament Transportu zapowiada radykalne zmiany w systemie rezerwacji egzaminów na prawo jazdy. Od przyszłego roku tylko osoby uczące się będą mogły samodzielnie rezerwować terminy testów.

System edukacji specjalnej dla dzieci z ADHD, autyzmem i niepełnosprawnościami w kryzysie

System edukacji specjalnej w Anglii znajduje się w poważnym kryzysie. Dzieci z większymi potrzebami w nauce są niechętnie przyjmowane do szkół.

Podziały w UK rosną. Społeczeństwo jest już zmęczone zmianami i wojną kulturową

Według najnowszego badania Policy Institute w King’s College London oraz Ipsos UK społeczne napięcia w Wielkiej Brytanii osiągnęły najwyższy poziom od początku badań w 2020 roku. Aż 84 proc. Brytyjczyków uważa dziś swój kraj za głęboko podzielony.

Gangi tworzą własne „marki” leków na odchudzanie. Wyglądają jak oryginały, ale są bardzo niebezpieczne

Rynek preparatów odchudzających w Wielkiej Brytanii przechodzi niebezpieczną transformację. W cieniu legalnych terapii pojawiła się wyjątkowo sprytna forma przestępczości: gangi zaczęły tworzyć własne „markowe” leki, których wygląd niemal nie różni się od oryginalnych produktów farmaceutycznych.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie