13 samobójstw, ponad 700 osób niesłusznie skazanych – skandal w Post Office to zniszczone życie tysięcy ludzi

Czy można zostać skazanym przez błędnie działający program? Czy można się obronić, gdy algorytm wylosuje właśnie Ciebie jako “winnego”? Jak się okazuje – nie. W Wielkiej Brytanii ponad 700 pracowników Post Office zostało błędnie skazanych, a ich życie zostało – dosłownie – zniszczone. Teraz walczą w sądzie o oczyszczenie z zarzutów i odszkodowania. Skandal w Post Office to zniszczone życie tysięcy osób. Niektórzy nie przetrwali i odebrali sobie życie. 

To jeden z największych skandali sądowych we współczesnej Wielkiej Brytanii. Pracownicy poczty zostali niesłusznie oskarżeni i skazani na podstawie błędnych danych z wadliwego systemu informatycznego Horizon. Nie chodziło tylko o utratę pracy czy oszczędności. Konsekwencją były rozwody, bankructwa, utrata domów i tragedie rodzinne. Proceder “pomyłek” trwał od 2000-2015 roku.

- Advertisement -

Skandal w Post Office – na czym polegał błąd i dlaczego ludzie zostali błędnie oskarżeni?

W 1999 roku w Post Office wdrożono nowy system księgowości. System Horizon stworzyła firma Fujitsu. Miał uprościć rozliczenia w tysiącach lokalnych placówek. Jednak system nie działał poprawnie. Dlatego generował fałszywe niedobory finansowe, które w rzeczywistości nie istniały.

Zamiast szukać przyczyny błędów w oprogramowaniu, kierownictwo Post Office przyjęło założenie, że to pracownicy dopuszczają się kradzieży lub fałszowania ksiąg. Na podstawie tych danych wielu z nich wytoczono sprawy karne, skazano. Niektórych osadzono w więzieniu. W sumie postawiono zarzuty ponad 700 osobom. Kilkaset z nich trafiło za kratki.

Błąd to historie ludzi, którym zniszczono życie

Za każdą cyfrą i statystyką kryją się ludzkie dramaty. Sue Beacock prowadziła niewielki urząd pocztowy w Easton w hrabstwie Dorset. Została zmuszona do spłaty rzekomego długu, straciła dom i poczucie własnej wartości. „Przez lata myślałam, że to była moja wina” – wyznała.

Jeszcze bardziej dramatyczna była historia Kathleen Schofield, która – chcąc spłacić nieistniejące niedobory – zaciągnęła kredyty i wyzbyła się majątku, na który pracowała całe życie. Zmarła w przekonaniu, że zawiodła rodzinę, zostawiając na koncie zaledwie kilka tysięcy funtów.

A to tylko dwie z setek podobnych historii. O straconym zdrowiu, rozbitych rodzinach, a w najtragiczniejszych przypadkach – o samobójstwach.

Postępowanie i oczyszczenie z zarzutów

Dopiero lata później, po determinacji poszkodowanych i ich prawników, prawda zaczęła wychodzić na jaw. Okazało się, że menedżerowie Post Office wiedzieli lub powinni byli wiedzieć o wadach systemu Horizon. Jednak mimo to dopuszczali do oskarżeń niewinnych ludzi.

Skandal w Post Office
Skandal w Post Office – niesłusznie oskarżeni wciąż szukają sprawiedliwości. fot. gettyimages.com

W 2020 roku sąd uznał, że oprogramowanie było wadliwe. Natomiast pierwsze unieważnienia wyroków ruszyły w 2021 roku. Łącznie oczyszczono dotąd ponad 100 osób, a kolejne czekają na podobne decyzje. Rząd przeznaczył setki milionów funtów na odszkodowania, ale wielu poszkodowanych podkreśla, że żadna suma nie cofnie straconych lat, zdrowia i godności.

Kto poniesie konsekwencje po błędzie w Post Office?

Wielu Brytyjczyków i polityków zadaje dziś pytanie: czy osoby odpowiedzialne za tę tragedię poniosą realne konsekwencje? Według raportu z dochodzenia, co najmniej 160 pracowników wyższego szczebla w Post Office wiedziało o problemach z systemem Horizon. Jednak nikt nie powstrzymał fali pozwów i skazań.

Poseł Liam Byrne wezwał do postępowania za obrazę parlamentu wobec osób, które miały wprowadzać posłów w błąd. W opinii wielu ofiar to jednak za mało: chcą, by winni stanęli przed sądem karnym, tak jak oni sami kiedyś stawali – niesłusznie.

Nauka na przyszłość?

Skandal w Post Office stał się symbolem nie tylko awarii systemu informatycznego, lecz także braku zaufania do ludzi i ślepego zawierzenia technologii. Pokazał, że jeden błąd w algorytmie, połączony z biurokratycznym uporem, może zniszczyć tysiące istnień.

To ostrzeżenie dla każdego systemu, w którym technologia ma decydować o ludzkim losie. I dowód, że człowiek zawsze musi mieć prawo się obronić.

Teksty tygodnia

Braki leków w aptekach. Puste półki kosztują życie

Wielka Brytania regularnie zmaga się problemem pustych półek w aptekach. Problem zamiast maleć, rozrasta się. Braki leków w aptekach to codzienny problem milionów ludzi. Jakich preparatów najczęściej nie ma?

Podatki w Wielkiej Brytanii odstraszają nawet najbogatszych

Luksusowe dzielnice Londynu pustoszeją. Natomiast system podatkowy, z atrakcyjnego, staje się opresyjny. Obecnie podatki w Wielkiej Brytanii odstraszają nawet najbogatszych.

Zabezpiecz swoją przyszłość w UK – zdobądź nowy zawód dzięki studiom z dofinansowaniem. Z Career Activator ten proces będzie prostszy, niż myślisz

Myślisz o zmianie pracy lub powrocie na rynek? Dowiedz się, jak zacząć studia w UK - nawet bez matury. Z Career Activator to prostsze, niż myślisz.

Jak pachnie w Birmingham? Pół roku strajku śmieciarzy

Pół roku strajku śmieciarzy w Birmingham boleśnie obnaża problemy, jakie są codziennością w Wielkiej Brytanii i, na co dzień, sprytnie ukrywają się pod płaszczykiem zgrabnej narracji.

Pożar w Londynie. Człowiek wyskoczył z drugiego piętra, aby uciec przed ogniem

W nocy z wtorku na środę w Londynie wybuchł pożar. Z żywiołem walczyło dziesięć zastępów straży pożarnej oraz blisko siedemdziesięciu strażaków. Ogień pojawił się w budynku mieszkalnym. Świadkowie relacjonują, że widzieli osobę wyskakującą przez okno.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie