Tysiące użytkowników aplikacji bankowych Lloyds, Halifax, Bank of Scotland i TSB zostało pozbawionych dostępu do swoich środków. Witryna DownDetector dziś rano zanotowało problemy w przypadku 4400 klientów banku Lloyds i 3600 klientów banku Halifax.
Problemy z systemami bankowości internetowej zgłosili również klienci banków Nationwide i First Direct. Zaznaczmy, iż Halifax i Bank of Scotland są częścią Lloyds Banking Group. Dodajmy także, iż ta awaria ma miejsce w dniu, w którym wiele osób zatrudnionych w UK otrzymuje swoje wypłaty.
Co jest przyczyną awarii aplikacji bankowych w UK?
– Wiemy, że niektórzy klienci mają problemy z bankowością internetową i naszymi aplikacjami – komentował dla serwisu informacyjnego BBC rzecznik Lloyds Banking Group. – Przepraszamy za niedogodności, jakich doświadczają nasi klienci. Pracujemy nad tym, aby wszystko wróciło do normy – uzupełniał.
Z kolei Nationwide poinformowało w wiadomości na swojej stronie internetowej, że „niektóre płatności przychodzące i wychodzące są obecnie opóźnione”. Oprócz tego „wszystko inne działa normalnie”, jak cytujemy za serwisem LBC. Bank poinformował, że polecenia zapłaty i zlecenia stałe działają bez problemów. Natomiast zlecenia płatności „utknęły” w kolejce. Transakcje wkrótce mają zostać zrealizowane, a przedstawiciele banku zaznaczali, że klienci nie muszą nic robić.
Tymczasem bank First Direct potwierdził na swojej stronie internetowej problemy dotykające zarówno bankowości mobilnej, jak i internetowej. Uściślono, że „występują problemy z płatnościami”.

To nie pierwsza tego typu usterka w ostatnim czasie
Przypomnijmy, pod koniec stycznia i na początku lutego mieliśmy do czynienia z podobnymi problemami. Tamtym razem klienci banku Barclays zostali dotknięci przerwami w działaniu usług bankowości elektronicznej. Z ich powodu nie mogli uzyskać dostępu do swoich środków w dniu wypłaty lub niedługo potem. W niektórych przypadkach, posiadacze konta w Barclays nie mogli dysponować swoimi pieniędzmi przez kilka dni.
Zdaniem Chrisa Skinnera bankom „zbyt trudno jest nadążyć” za szybko rozwijającą się technologią. Ekspert ds. technologii finansowych, komentując awarię dla agencji prasowej PA, zwracał uwagę, iż „wyzwaniami, przed którymi stoimy, jest to, że nikt nie nadąża, szczególnie regulatorzy i ustawodawcy”.
– Myślę, że istnieje problem z niezawodnością, obsługą i odpornością. Chodzi o odpowiedzialność osób, które organizują struktury, zarówno w obrębie firmy, jak i tych, którzy nadzorują działalność w kontekście regulatorów. W tej chwili myślę, że obie strony prawdopodobnie mają zbyt duże trudności z nadążaniem – komentował Skinner, jak cytujemy za LBC.
„Chce mi się płakać”
Z kolei BBC przywołuje przypadek klientki, który może mówić, że ma olbrzymiego pecha. W związku z tym, że aplikacja jego dotychczasowego banku, czyli Barclays, została sparaliżowana przez awarię w dniu wypłaty, postanowił przenieść się do innego. Wybrała… bank Lloyds, które w dzień kolejnej wypłaty, odmówił współpracy. „Chce mi się płakać” – jak pisała kobieta w mediach społecznościowych.
Dodajmy, iż brytyjska Komisja Skarbu Państwa zwróciła się do szefów dziewięciu banków na Wyspach. Domaga się informacji na temat skali i wpływu awarii na ich klientów.
I could cry. I changed to you when Barclays had a major breakdown on payday. Now this month you’ve gone down on payday 😭
— Lauren21 (@LaurenGoddess19) February 28, 2025