Black Friday okazał się klapą? Konsumenci ograniczają się do zakupów rzeczy niezbędnych

Black Friday nie przyniósł detalistom spodziewanych zysków. Walczący z kryzysem kosztów utrzymania konsumenci coraz bardziej ograniczają się do zakupów głównie niezbędnych rzeczy.

Szaleństwa zakupowego w ramach Black Friday nie było

Detaliści w Wielkiej Brytanii nie mają wątpliwości. Tegoroczne Black Friday nie zdołało znacząco podnieść sprzedaży. Konsumenci, którzy zmagają się z opłaceniem wysokich rat kredytów, a także w ogóle z wysokimi ponad miarę kosztami życia, bardzo ostrożnie podeszli w tym roku do wyprzedaży. Czarny Piątek został dostrzeżony przez konsumentów. Jednak nie stał w tym roku pod znakiem szaleństw zakupowych charakterystycznych dla ery przed pandemią Covid-19. I przed wybuchem wojny w Ukrainie.

- Advertisement -

Bardziej szczegółowe dane pokazują, że sprzedaż artykułów gospodarstwa domowego i innych artykułów nieżywnościowych spadła w listopadzie o 1,6 proc. I to pomimo tego, jak podała organizacja BRC, że rekordowy wzrost odnotowano w przypadku sprzedaży kosmetyków i produktów kosmetycznych.

Sprzedaż samej żywności wzrosła w listopadzie o 7,6 proc. Wskutek tego ogólny roczny wzrost sprzedaży ukształtował się na poziomie 2,7 proc. Ale, doprecyzujmy, jest to znaczny spadek w porównaniu do średniorocznych wzrostów sprzedaży na poziomie 4,1 proc. notowanych w ciągu ostatnich 12 miesięcy. A eksperci BRC wyjaśniają jednocześnie, że po uwzględnieniu inflacji wartość i wielkość sprzedaży spadły w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Mieszkańcy UK oszczędzają

Helen Dickinson, dyrektor naczelna BRC wskazuje, że gospodarstwa domowe wstrzymują się z wydatkami świątecznymi. – W tym roku Czarny Piątek rozpoczął się wcześniej. Wielu sprzedawców detalicznych próbowało już w listopadzie zapewnić sobie tak potrzebny wzrost sprzedaży. I choć początkowo przyniosło to pożądany efekt, to dynamika sprzedaży nie utrzymała się przez cały miesiąc. Wiele gospodarstw domowych wstrzymuje się z wydatkami świątecznymi – mówi. I dodaje: – Detaliści będą musieli [w przyszłym roku] stawić czoła kolejnej presji kosztowej. W tym podwyżce stawek biznesowych i kosztom wynikającym z nowych przepisów. W połączeniu z największym w historii wzrostem płacy minimalnej, sprzedawcy detaliczni będą dysponowali mniejszym kapitałem do inwestowania. I obniżania cen dla swoich klientów.

Teksty tygodnia

W tych terminach brytyjskie lotniska odnotują rekordowy ruch

Lato 2025 ma być rekordowe na brytyjskich lotniskach. W lipcu i sierpniu porty lotnicze na Wyspach obsłużą więcej pasażerów niż kiedykolwiek wcześniej. Podano najgorsze terminy.

Kto naprawdę korzysta z zasiłków w UK? Dane obalają mity

Universal Credit (UC) to zasiłek mający na celu pomoc w pokryciu kosztów życia. Trafia zarówno do osób pracujących, jak i bezrobotnych. Od momentu wprowadzenia go w 2013 roku liczba beneficjentów znacząco wzrosła.

10 razy wyższy podatek dla właścicieli aut spalinowych

Rząd Wielkiej Brytanii znalazł kolejne, efektywne źródło dochodu -...

Zbadaj swój wzrok, a dowiesz się, czy będziesz miał zawał

Naukowcy z Uniwersytetu w Dundee dokonali zaskakującego odkrycia. Okazuje się, że rutynowe komputerowe badanie oczu może pomóc przewidzieć ryzyko zawału lub udaru w najbliższej dekadzie.

Znana sieć supermarketów sprzedawała przeterminowaną żywność

Sieć supermarketów Asda znalazła się w centrum kontrowersji po serii kontroli przeprowadzonych przez inspektorów ds. bezpieczeństwa żywności w dwóch sklepach w Cardiff – w Leckwith i Pentwyn.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie