Była para, której rozstanie było najczęściej komentowanym wydarzeniem jesieni ponownie ze sobą rozmawia.
Zima się kończy, nadchodzi wiosna, która przynosi ze sobą zmiany. Widać, że budząca się do życia przyroda wpłynęła także na Brada Pitta i Angelinę Jolie – aktorską parę, której rozstanie było swoistym "hitem jesieni" na portalach plotkarskich całego świata. Prasa w tym czasie pisała o oskarżeniach wobec Pitta, którymi były palenie marihuany, nadużywanie alkoholu i przemoc wobec dzieci. Tak było do stycznia, ponieważ później zrobiło się o nich cicho.
W czasie rozwodu gwiazdy zazwyczaj walczą o podział majątku, ale w sytuacji Pitta i Jolie batalia dotyczyła opieki nad ich dziećmi. Okazało się, że Brad mógł się widywać dzieci tylko w obecności Angeliny oraz…psychologa. Sama aktorka kontaktowała się z nim tylko przez pośrednictwo prawnika.
Teraz jednak amerykańskie media donoszą, że napięta sytuacja jest już przeszłością, a aktorzy zrobili znaczny postęp w poprawieniu relacji między sobą. Doszło do tego, że aktorzy rozmawiają ze sobą bez udziału osób trzecich! Entertainment Tonight napisał, że postanowili skupić się na swoich i dzieciach, które potrzebują rodziców rozmawiających ze sobą bezpośrednio, a nie przez prawników.
Te rewelacje potwierdzają sami aktorzy chwaląc publicznie byłych partnerów. Tak zrobiła Angelina Jolie, która podczas niedawnego występu w programie Good Morning America chwaliła Brada jako rodzica i powiedziała, że "pomimo rozłamu zawsze będą rodziną". Brad Pitt także twierdził, że Jolie jest "naprawdę dobrą mamą".
"Nasza rodzina jest w trakcie procesu leczenia. Kiedy przez to przejdziemy, będziemy silniejsi" – powiedziała Jolie.
Czyżby była to zapowiedź chęci powrotu do Brada?