Okazuje się, że z kryzysem kosztów życia nie radzą sobie w UK nie tylko rodziny najbiedniejsze, ale też tzw. klasa średnia. Tym ostatnim najbardziej doskwiera niepewność zachowania miejsca pracy i wysokie koszty związane z utrzymaniem mieszkania.
Niepewność przyszłości udziela się w UK wszystkim
Z badania abrdn Financial Fairness Trust wynika, że niepewność jutra znacząco odbija się także w Wielkiej Brytanii na klasie średniej. Problemem wśród osób lepiej zarabiających jest przede wszystkim niepewność związana z utrzymaniem zatrudnienia. Jeden na trzech mieszkańców UK, którzy zarabiają dziś dochody na poziomie średniej krajowej, może nie mieć już takiej możliwości w roku następnym. Aż 20 proc. osób osiągających przyzwoite dochody ma też trudności z zakupem żywności i innych niezbędnych artykułów. – To ludzie zarabiający od 30 000 do 60 000 funtów rocznie, w zależności od rodzaju gospodarstwa domowego. Ludzie, którzy, jak można by się spodziewać, będą sobie dobrze radzić – mówi jeden z autorów raportu, Donald Hirsch, doradca ds. polityki w FFT.
I dodaje: – Średnie dochody nie zapewniają ludziom bezpieczeństwa. W dobie obecnego kryzysu kosztów życia coraz bardziej widoczna stała się bezbronność osób o skromnych dochodach. Stoją w obliczu znacznej niepewności i słusznie zachęca się ich do oszczędzania zarówno na czarną godzinę, jak i na emeryturę. Jeśli jednak ktoś spłaca jeszcze kredyt studencki i ma wysokie koszty mieszkania, to utrzymanie przyzwoitego poziomu życia staje się dziś trudne. Nawet na minimalnym poziomie, który często kojarzony jest raczej z grupami o niższych dochodach.
Niepewność pracy w UK wzrasta
Dla ekspertów niepewność pracy dotyczy osób pracujących na własny rachunek, pracujących dla obecnego pracodawcy krócej niż dwa lata lub krócej niż trzy lata w przypadku ludzi pracujących w niepełnym wymiarze godzin. Rozróżnienie to jest o tyle istotne, że w ciągu ostatniej dekady dorośli w wieku produkcyjnym co prawda częściej podejmowali w UK pracę, ale rzadziej znajdowali ją na stałe. W tym czasie odsetek ludzi pozostających bez pracy, czyli ludzi bezrobotnych lub wykazujących bierność zawodową, spadł z 20 proc. do 18 proc. Ale jednocześnie w tym okresie spadł również o 1,5 pkt proc. wskaźnik bezpiecznego zatrudnienia, a wskaźnik dotyczący niepewnego zatrudnienia wzrósł o 4 pkt proc.