Jak wynika z najnowszego raportu Centraal Bureau voor de Statistiek, mieszkańcy Holandii coraz częściej nie czują się bezpiecznie w swoim kraju. Statystyki wskazują na wzrost takich przestępstw jak przemoc, kradzież lub wandalizm.
Holandia coraz mniej bezpiecznym państwem?
Statystyki zaprezentowane właśnie przez Centraal Bureau voor de Statistiek (CBS) pokazują dobitnie, że w Holandii nastąpił wzrost pospolitych przestępstw. A także że ludzie czują się coraz mniej bezpiecznie. Zarówno ogólnie, jak i w swoim sąsiedztwie, w najbliższym otoczeniu swojego domu. O ile bowiem w 2021 r. na brak poczucia bezpieczeństwa wskazywało 33 proc. ankietowanych, o tyle dwa lata później wskaźnik ten wzrósł do 35 proc. Podobny wzrost nastąpił także w przypadku poczucia bezpieczeństwa w okolicy swojego domu. W 2021 r. na brak takiego bezpieczeństwa wskazało 13,9 proc. badanych, a w 2023 r. – już 15 proc.
Najbardziej o swoje zdrowie i życie zaczęli w krótkim czasie obawiać się mieszkańcy Flevoland – najmłodszej z holenderskich prowincji, utworzonej w 1986 roku. Tam w 2023 r. na brak poczucia bezpieczeństwa wskazało 17,5 proc. ankietowanych w porównaniu do 14 proc. w 2021 roku. Poza mieszkańcami Flevoland z niskim poczuciem bezpieczeństwa borykają się także mieszkańcy Zuid-Holland (Holandii Południowej, najludniejszej prowincji Królestwa Niderlandów) i mieszkańcy Limburgii. W pierwszej prowincji na brak poczucia bezpieczeństwa wskazało 17,7 proc. badanych, a w drugiej – 17,6 proc.
Z kolei najbezpieczniej w swojej okolicy czują się mieszkańcy Fryzji i Drenthe. Niepewnie czuje się tam odpowiednio 10,3 proc. i 10,5 proc. ankietowanych.
Przestępstwa pospolite to problem w Holandii?
Statystyki pokazują, że w ubiegłym roku aż 19,9 proc. mieszkańców Holandii w wieku 15 lat lub więcej padło ofiarą pospolitych przestępstw. Chodzi tu przede wszystkim o przemoc, włamania, kradzieże i wandalizm. W 2021 r. odsetek ten wyniósł 17 proc., ale należy mieć na uwadze, że wówczas panowały jeszcze pewne obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Liczba przestępstw najbardziej wzrosła w prowincji Groningen. W 2023 r. wyniosła 21,3 proc., podczas gdy dwa lata wcześniej ukształtowała się na poziomie 16,3 proc. Natomiast w zeszłym roku najczęściej ofiarami przestępstw padali ludzie w Holandii Północnej (23,6 proc.) i Holandii Południowej (22,3 proc.).
W liczbach bezwzględnych najwięcej przestępstw odnotowano w Amsterdamie. Było to 61 000 kradzieży, włamań, aktów przemocy i wandalizmu. To aż 67 przestępstw na 1000 mieszkańców miasta, podczas gdy średnia dla kraju wynosi 29 przestępstw na 1000 mieszkańców.