Fot: Wikimedia Commons
Ciało Polaka, którego zaginięcie zostało zgłoszone na policję, zostało wyłowione z największej rzeki przepływającej przez szkocki Edynburg. Co było przyczyną śmierci naszego 24-letniego rodaka?
Zaginięcie naszego rodaka zostało zgłoszone 7 października, w środę wieczorem, a ostatni raz widziano go w niedzielę, 4 października, we wczesnych godzinach porannych. Jak ustalili szkoccy policjanci jego ostatnie, znane miejsce pobytu znajdowało się w Gorgie i Dalry, dwóch rejonach Edynburga. Z kolei ciało 24-latka zostało odnalezione w miniony czwartek, 8 października.
Zwłoki młodego Polaka wyłowione ze szkockiej rzeki
Ciało naszego rodaka zostało wyłowione z wód Water of Leith w pobliżu stadionu Murrayfield, w okolicach mostu przecinającego największą rzekę przepływającą przez Edynburg. Jak donoszą szkockie media, zwłoki Polaka miały zostać znalezione przez służby zajmującego się zbieraniem śmieci.
Nieco później w oficjalnym komunikacie wydanym przez Police Scotland potwierdzono tożsamość mężczyzny. "Możemy potwierdzić, że zwłoki znalezione w Water of Leith w pobliżu Saughtonhall Avenue w Edynburgu w czwartek, 8 października, zostały zidentyfikowane" – czytamy w oświadczeniu. Dane osobowe zmarłego są znane policji, a jego rodzina została poinformowana.
W jaki sposób zginął nasz rodak z Edynburga?
W jaki sposób zmarł nasz rodak? W oficjalnym komunikacie czytamy, że nie wykryto żadnych "podejrzanych okoliczności", więc wszystko wskazuje na to, że jego śmierć nie była była wynikiem przestępstwa.
Szkocja policja potwierdziła również, że "raport zostanie przekazany prokuratorowi w odpowiednim czasie". Jeśli w tej sprawie pojawią się jakieś nowe, sprawdzone informacje to na pewno przeczytacie o nich na łamach "Polish Express".