Eksperci ostrzegają: inflacja może mieć destrukcyjny wpływ w UK na usługi publiczne. Już teraz brakuje na ten cel £8 mld

Fot. Getty

Inflacja niestety niekorzystnie odbije się na wydatkach rządu na usługi publiczne. Już teraz, jak twierdzą eksperci, Ministerstwo Skarbu powinno zwiększyć wydatki na ten cel o ponad £8 mld. 

Na skutek szalejącej na Wyspach inflacji, planowane wydatki rządu na usługi publiczne są „znacznie mniej hojne”, niż zakładano pierwotnie zeszłej jesieni. Eksperci the Institute for Fiscal Studies szacują, że Ministerstwo Skarbu już w tym roku musiałoby zwiększyć wydatki o ponad £8 mld, a w następnym roku o jeszcze większą kwotę, aby zrekompensować tym samym presję na usługi publiczne wywołane niespotykanym od lat wzrostem cen. Budżet przeznaczany na usługi publiczne jest mierzony w stałej kwocie, w gotówce, a zatem nie jest on automatycznie powiększany o wskaźnik inflacji. W przeciwieństwie, co należy przypomnieć, do dochodów z podatków. Think tank szacuje, że średnia, realna stopa wzrostu finansowania codziennych usług publicznych na następne trzy lata spadła z 3,3 proc. w pierwotnych planach do 1,9 proc. rocznie. Niestety wyższa inflacja „pożre” znaczną część (ponad 40proc.) planowanych realnych podwyżek w tym sektorze.

- Advertisement -

 

 

 

Co zrobić, żeby usługi publiczne nie ucierpiały na wysokiej inflacji?

Eksperci Institute for Fiscal Studies nie mają wątpliwości, że Ministerstwo Skarbu musiałoby dosyć szybko uzupełnić plany wydatków na lata 2022-2023 o ponad £8 mld. Następnie, w kolejnych latach (2023-2024 i 2024-2025), ministerstwo także musiałoby zwiększyć wydatki, ale tym razem już nie o £8 mld, ale o ok. £18 mld. A i tak, jak przyznają eksperci, wielkości te mogą być mocno niedoszacowane. Starszy ekonomista ds. badań w IFS, Ben Zaranko, sugeruje, że Liz Truss i Rishi Sunak powinni przedstawić swoje plany na walkę z cięciami w usługach publicznych. – Wyższa inflacja sprawia, że plany rządu dotyczące wydatków na usługi publiczne są mniej hojne niż pierwotnie planowano. Wybranie [rozwiązania w postaci] nierekompensowania departamentom nieoczekiwanie wysokiej presji kosztowej byłoby jedną z możliwych odpowiedzi na mieszankę globalnych wstrząsów gospodarczych, które sprawiają, że jesteśmy biedniejsi jako naród, ale też zwiększyłoby ono znacząco presję na usługi publiczne w okresie przed zimą. Wiele słyszeliśmy od kandydatów na przywódcę Partii Konserwatywnej o planach obniżek podatków. Biorąc pod uwagę presję na poszczególne departamenty wywołaną inflacją, a zwłaszcza wyraźne oznaki napięcia w ramach NHS, sensowne może być, aby pan Sunak i pani Truss również nakreślili swoje plany, wizję wydatków publicznych i usług publicznych – zaapelował Zaranko. 

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Budżet 2026 w Wielkiej Brytanii – kluczowe decyzje Rachel Reeves i ich praktyczne konsekwencje

Krytycy wskazują, że wiele zmian obciąża klasę średnią w sposób pośredni. Zwolennicy odpowiadają: po raz pierwszy od lat budżet ma wizję – a nie tylko tabelę z oszczędnościami. Jak wygląda budżet UK na 2026 rok i co w praktyce zmieniają decyzje Rachel Reeves?

Wystartowała wyprzedaż biletów lotniczych w Ryanair, Wizz Air i easyJet

Walcząc o klientów, czołowe tanie linie lotnicze w Wielkiej Brytanii już rozpoczęły wyprzedaż biletów z okazji Black Friday.

DWP z nową bronią przeciw wyłudzaczom zasiłków

Departament Pracy i Emerytur (DWP) wprowadza jedne z najbardziej zdecydowanych działań w historii, by zwalczać nadużycia związane z systemem świadczeń.

DWP przyznaje się do błędu. Ponownie rozpatrzy sprawy dotyczące zasiłku opiekuńczego

Ministerstwo Pracy i Emerytur przyznało się do błędu i powiadomiło, że ponownie rozpatrzy sprawy dotyczące zasiłku opiekuńczego.

Dojazd na lotnisko Stansted będzie możliwy poprzez płatności zbliżeniowe

W południowo-wschodniej Anglii nadchodzi ważna zmiana, która definitywnie kończy jeden z najbardziej krytykowanych elementów systemu biletowego. Jak podaje The Standard, od 14 grudnia lotnisko Stansted dołączy do 50 stacji, na których będzie można korzystać z płatności zbliżeniowych kartą bankową.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie