Planujesz wakacyjny lot z Wielkiej Brytanii do jednego z krajów Unii Europejskiej liniami Ryanair, Jet2, Easyjet lub TUI? Uważaj, co zabierasz ze sobą na pokład. Kością niezgody bywa… kanapka z samolotu.
Nawet tak niepozorna rzecz jak kanapka z serem czy szynką może ściągnąć na ciebie spore nieprzyjemności i… karę.
Dlaczego kanapka z samolotu to problem?
Poważne konsekwencje mogą pojawić się wtedy, gdy spróbujesz opuścić samolot z jedzeniem zawierającym mięso lub produkty mleczne. Jak wyjaśnia Maryanne Sparkes, ekspertka ds. podróży z European Waterways:
– Jeśli podróżujesz do UE z kraju spoza UE, nie możesz zabrać ze sobą żadnego mięsa ani produktów mlecznych – nawet tych w gotowej kanapce kupionej na lotnisku lub podanej na pokładzie.
To oznacza, że choć możesz zjeść taką kanapkę w samolocie, nie wolno ci jej przewozić do UE – aby nie ściągnąć na siebie kłopotów, należy ją zjeść lub wyrzucić przed przekroczeniem granicy.
Konsekwencje złamania przepisów bywają dotkliwe dla pasażera
Zasady wprowadzone przez Unię Europejską mają na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się chorób zwierząt. Po Brexicie Wielka Brytania została zaklasyfikowana jako kraj „spoza UE”, co oznacza, że brytyjscy turyści podlegają takim samym ograniczeniom jak podróżni z innych części świata.

Co grozi za próbę wniesienia niedozwolonego jedzenia? Po pierwsze – konfiskata i zniszczenie produktów. Po drugie – możliwa grzywna, a w skrajnych przypadkach nawet postępowanie karne.
Co wolno przewieźć do UE?
Nie wszystkie artykuły spożywcze są zakazane. Dozwolone jest przywiezienie:
- ograniczonych ilości owoców i warzyw,
- jaj i produktów jajecznych,
- miodu,
- ryb oraz produktów rybnych – pod warunkiem, że ich waga nie przekracza 20 kg lub odpowiada wadze jednej dużej ryby.
Warto pamiętać, że nawet te produkty mogą podlegać dodatkowej kontroli, szczególnie jeśli pochodzą z obszarów objętych zagrożeniem epidemiologicznym.