Luksemburg zaskarżył Niemcy za kontrole graniczne. Czy Polska przyłączy się do skargi?

W ubiegłym roku Niemcy zdecydowały się przywrócić kontrole graniczne na wszystkich swoich granicach, tłumacząc to potrzebą ograniczenia napływu nielegalnych migrantów. Jednak Niemcy, podobnie jak inne kraje, regularnie przedłużają 6-miesięczny okres tymczasowego przywrócenia kontroli. To wywołuje coraz większe niezadowolenie wśród sąsiadów.

Najmocniej swój sprzeciw wyraził Luksemburg, który postanowił złożyć skargę do Komisji Europejskiej.

- Advertisement -

Luksemburg przeciw Niemcom – poszło o kontrole graniczne

Jak poinformował minister spraw wewnętrznych Luksemburga Léon Gloden, reprezentowany przez niego kraj już kilka miesięcy temu złożył formalną skargę do KE przeciwko Niemcom za utrzymywanie kontroli granicznych.

Jak zaznaczył, nikt nie spodziewał się, że mały Luksemburg zdecyduje się na tak odważny krok wobec kraju tak bardzo liczącego się w Unii Europejskiej, jakim są Niemcy. Gloden wyraził też nadzieję, że Polska przyłączy się do tej skargi.

Kontrole graniczne to zagrożenie dla strefy Schengen i utrudnianie życia ludziom

Gloden zwrócił uwagę na szerszy kontekst całej sytuacji. Jego zdaniem kontrole podważają fundamenty strefy Schengen. Odkąd weszła Schengen, granice przestały mieć znaczenie. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła.

kontrole graniczne
Kilkadziesiąt tysięcy osób każdego dnia przekracza granicę z Niemiec do Luksemburga / fot. Getty Images

Codzienne kontrole spowodowały, że tysiące mieszkańców regionu przygranicznego musi liczyć się z długimi przestojami. Aż 55 tys. osób każdego dnia przekracza granicę z Niemiec do Luksemburga, głównie w celach zawodowych. Powrót kontroli doprowadził do gigantycznych korków – czas przejazdu w obie strony wydłużył się nawet do czterech godzin dziennie.

Praktyczne skutki i historyczne odniesienia

Sytuacja przypomina tę z czasów pandemii, gdy Niemcy również zamknęły swoje granice. Wtedy jednak szybko okazało się, że kontrole nie były skuteczne w powstrzymywaniu rozprzestrzeniania się wirusa. Zdaniem ministra Glodena podobnie jest dziś. Utrzymywanie barier nie rozwiązuje problemów migracyjnych, a jedynie uderza w zwykłych ludzi i ideę zintegrowanej Europy.

Jak zauważył, obecne wydarzenia mają też pewien paradoksalny skutek – uświadamiają ludziom, jak bardzo przyzwyczaili się do swobodnego przemieszczania się i jak wielką wartością była likwidacja granic w codziennym życiu.

Czy Polska poprze Luksemburg?

Podczas uroczystości z okazji 40-lecia układu z Schengen, które odbyły się w samym Schengen, Polskę reprezentował Tomasz Siemoniak z MSWiA.

– Prosimy wszystkich, którzy prowadzą kontrole na granicach wewnętrznych Unii Europejskiej, aby od tego odstąpili. Strefa Schengen jest czymś więcej niż tylko kwestią techniczną czy sprawą działania służb i systemów komputerowych. To fundamentalna część naszej wolności i europejskiej idei. Jeśli chcemy, by Europejczycy wspierali UE, muszą mieć zachowane te wartości, które dotyczą wolności – powiedział minister Tomasz Siemoniak podczas briefingu prasowego z okazji 40-lecia strefy Schengen.

Warszawa nie złożyła dotychczas formalnej skargi, ale mimo wszystko Luksemburg liczy na to, że Polska jako sąsiad Niemiec poprze jego stanowisko i dołączy do formalnych działań przeciwko przedłużanym kontrolom.

Przeczytaj także

Tysiące pracowników odczują skutki kontroli na granicy Polski z Niemcami

W poniedziałek 7 lipca Polska oficjalnie przywróciła kontrole na granicy z Niemcami i Litwą. Decyzja była odpowiedzią na wcześniejsze zaostrzenie kontroli po stronie niemieckiej. Skutki gospodarcze tego kroku zaczynają już być widoczne zwłaszcza w regionach przygranicznych.

Nielegalni migranci w prosty sposób omijają lądowe kontrole graniczne

Z powodu wzmożonych kontroli na niemieckich granicach lądowych coraz więcej nielegalnych migrantów decyduje się na podróż samolotem. Wykorzystują do tego system Schengen, który umożliwia swobodne przemieszczanie się między państwami bez kontroli granicznych.

Niemiecki rząd wycofuje się z obniżki podatków od energii elektrycznej

Jedna z głównych obietnic wyborczych nie zostanie spełnione. Niemiecki rząd wycofał się z planów obniżki podatków od energii elektrycznej.

Partia polityczna w Niemczech planuje dopłaty do kebabów. To nie żart

Niemiecka partia polityczna apeluje do rządu o wprowadzenie limitów cenowych na kebaby. W ciągu ostatnich dwóch lat ich ceny wzrosły ponad dwukrotnie z powodu inflacji. Wprowadzenie maksymalnych cen oznaczałoby konieczność rządowych dopłat do kebabów.

Hamulec czynszowy w Niemczech. Kto ma prawo do obniżki czynszu?

W Niemczech wprowadzono hamulec czynszowy, aby ustabilizować ceny najmu i chronić najemców przed zbyt dużymi podwyżkami.

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Niemczech

Wydarzenia kryminalne

Transport