Nowe przepisy dla aut elektrycznych od 1 września

Od 1 września w Wielkiej Brytanii wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące samochodów elektrycznych (EV). Do tej pory właściciele EV mogli korzystać z pełnego zwolnienia z podatku drogowego. To było jednym z głównych udogodnień zachęcających do przejścia na pojazdy elektryczne. Nowe przepisy dla aut elektrycznych zmieniają ten system. Dlatego od września wszystkie samochody elektryczne będą podlegały obowiązkowej opłacie rocznej, podobnie jak auta benzynowe i diesla. 

Nowe przepisy dla aut elektrycznych od 1 września dotyczą wszystkich kierowców rejestrujących pojazd elektryczny w Wielkiej Brytanii. Dotyczy to zarówno nowych samochodów, jak i pojazdów używanych, które wcześniej były zwolnione z opłat. Kierowcy będą mogli wybrać formę płatności:

  • jednorazowa opłata roczna,
  • dwie płatności po sześć miesięcy,
  • miesięczne raty rozłożone na cały rok.

Dlaczego rząd wprowadza zmiany?

Rząd wprowadza nowe przepisy w odpowiedzi na dynamiczny wzrost liczby samochodów elektrycznych na drogach. W ostatnich latach miliony kierowców przeszły na EV, co spowodowało znaczące zmniejszenie wpływów z podatku drogowego. Nowe przepisy mają na celu wyrównanie obciążeń podatkowych między różnymi typami pojazdów, a także zapewnienie stałych wpływów do budżetu przeznaczonych m.in. na utrzymanie dróg i rozwój infrastruktury transportowej.

- Advertisement -

Co oznacza to dla kierowców elektryków?

Dla wielu kierowców oznacza to koniec jednej z dotychczasowych korzyści posiadania auta elektrycznego – zwolnienia z podatku drogowego. Eksperci zalecają, aby właściciele EV przygotowali się do nowych opłat, zapoznali się z systemem płatności i wybrali najdogodniejszą dla siebie opcję.

Pomimo wprowadzenia opłat, samochody elektryczne wciąż pozostają tańsze w eksploatacji i bardziej ekologiczne niż pojazdy spalinowe. Natomiast rząd podkreśla, że celem zmian nie jest zniechęcanie do EV, lecz utrzymanie równowagi finansowej systemu podatkowego.

Nowe przepisy dla aut elektrycznych od 1 września

Nowe przepisy dla aut elektrycznych od 1 września oznaczają koniec pełnego zwolnienia z podatku drogowego dla właścicieli EV. Kierowców elektryków dotknie coroczna opłata. Jest ona płatna w różnych wariantach. Zmiany obejmują wszystkich kierowców rejestrujących pojazd elektryczny. Wchodzą dlatego, że rząd chce zabezpieczyć wpływy budżetowe w obliczu rosnącej liczby EV na drogach. Dla kierowców oznacza to konieczność dostosowania się do nowych zasad i opłat.  Jednak nie zmienia korzyści ekologicznych i ekonomicznych wynikających z użytkowania samochodów elektrycznych.

 

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Koniec aut luksusowych w ramach pomocy Motability. Audi czy Lexus poza listą

Budżet 2026 wprowadza wiele zmian w obszarze pomocy osobom niepełnosprawnym. Rachel Reeves wzięła pod lupę wzbudzający kontrowersje program Motability. Koniec aut luksusowych dla osób z niepełnosprawnością

DWP ostrzega: jedna noc w szpitalu może wstrzymać zasiłki. Miliony osób są zagrożone!

Świadczeniobiorcom, którzy trafią do szpitala (nawet na jedną noc) grozi utrata zasiłków. O takim pobycie należy poinformować DWP.

Najgorszy dzień dla pasażerów Ryanaira. Z tych lotnisk odwołano wszystkie loty

Dzisiaj najgorszy dzień strajku. Obejmie on także lotnisko, które obsługuje głównie Ryanair. Odwołano z niego wszystkie loty.

Czy w Mikołajki posypie śnieg? Prognozy wskazują 18 cm śniegu

Jeśli prognozy się sprawdzą, tegoroczne Mikołajki mogą być wyjątkowe. Zamiast klasycznej „mokrej soboty” dostaniemy śnieżny, bajkowy klimat.

Właściciele aut elektrycznych oszukani. Kara za bycie eko?

Obietnice ulg, zamieniają się w pułapkę kosztów. Niektórzy rozważają powrót do aut spalinowych lub rezygnację z zakupu EV. Opinie mówią wprost: „Kupiłem EV, bo wierzyłem w ulgę podatkową. Teraz czuję się, jakbym został ukarany za bycie eko.”

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie