Od dziś, od 3 marca 2024 roku, drożeją bilety kolejowe w Anglii i Walii. Podwyżka cen o 4,9% dotyczyć będzie regulowanych taryf kolejowych, a więc zapłacimy więcej za bilety sezonowe, a także za bilety anytime day oraz off-peak i super off-peak.
Bilety tego typu są powiązane z inflacją w UK, a konkretnie ze wskaźnikiem cen detalicznych. Punktem odniesienia dla Department for Transport (DfT) stanowi odczyt za lipiec 2023 roku, gdy indeks RPI wyniósł aż 9%. Na szczęście, brytyjskie ministerstwo transportu nie zdecydowało się na aż tak radykalną podwyżkę. Jej wysokości ustalono na poziomie 4,9% i jest ona niejako uzupełnienie podwyżki o 5,9%, która została wdrożona w marcu 2023.
Jak podaje „The Daily Mirror”, ceny w ramach taryf nieuregulowanych są ustalana przez poszczególne przedsiębiorstwa kolejowe. Nie jest jeszcze jasne, jak bardzo zdrożeją w poszczególnych przypadkach. Szkockie ScotRail zapowiedziało podwyżkę na poziomie 8.7% od kwietnia, gdy ceny w Irlandii Północnej, ustalane przez Translink wzrosły średnio o 50 pensów w listopadzie 2023 na połowie tras.
Jak władze UK tłumaczą te podwyżki?
Jak z wprowadzonych podwyżek tłumaczą się władze? Minister transportu Mark Harper podkreśla zasługi władz w walce z inflacją i zaznacza, że miało to wpływ na tak „niskie” podwyżki cen biletów kolejowych. Członek rządu mówi o zmianach po pandemii i stratach generowanych przez kolej, która wymaga „znacznych dotacji”.
– Zatem podwyżka ta zapewnia równowagę, która pozwala na utrzymanie funkcjonowania naszych kolei, a jednocześnie nie powoduje nadmiernego obciążenia pasażerów – podsuowuje minister Harper, jak cytujemy za „The Daily Mirror”.
O ile wzrośnie koszt podróżny na popularnych trasach?
Jak wyglądają w praktyce te podwyżki? Pasażerowie w UK „rok po roku byli karani podwyżkami cen biletów hamującymi inflację”, jak komentuje Chris Page z Railfuture, niezależnej organizacji promującej kolei. Z kolei analiza Campaign for Better Transport wykazała, iż po podwyżce cena cenę rocznego biletu okresowego z Woking do Londynu wzrośnie o 190 funtów, z 3880 do poziomu 4070 funtów. Bilety okresowe typu flexi na podróże między Liverpoolem a Manchesterem dwa dni w tygodniu w ciągu roku wzrosną o 92,60 funtów z 1890 funtów do 1982,60 funtów.
– Bez względu na kryzys związany z kosztami życia czy nadzwyczajną sytuację klimatyczną, rząd wydaje się bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowany, by wyrzucić nas z torów i przenieść się na drogi – puentuje Page z Railfuture