65-letnia pielęgniarka z Suffolk, która pracowała przez cały czas w trakcie pandemii, wygrała na loterii duże pieniądze. Kobieta wie już, na co je wyda i zdecydowała, że nie zamierza już pracować.
Teresa Robinson z Woodbridge z Suffolk wygrała w National Lottery 15 kwietnia skreślając pięć szczęśliwych liczb w zakładzie Set For Life i będzie dostawać 10 000 funtów miesięcznie przez rok.
Pielęgniarka wygrała na loterii
65-letnia pielęgniarka, która pracowała także w najgorszym czasie pandemii, zamierza przejść na emeryturę i kupić dom na Karaibach. Brytyjka powiedziała, że, gdy sprawdziła swój kupon, „odbijała się od ścian” z wrażenia. Wraz ze swoim 62-letnim partnerem byli wtedy w domu i popijali herbatę.
– Gdy sprawdziłam kupon i usłyszałam dźwięk wygranej, spodziewałam się jedynie dodatku na naszą kolację, ani przez sekundę nie pomyślałam, że będę otrzymywać 10 000 funtów miesięcznie przez rok. Odbijałam się od ścian, ale Charlie, spokojny jak zawsze, spojrzał na kupon i powiedział: „Wiedziałem, że wygrasz pewnego dnia”, dał mi całusa i wyszedł na zewnątrz, aby pilnować naszej rozbudowy – powiedziała kobieta.
Plany po wygranej
Pielęgniarka, która planuje przejść na emeryturę w czerwcu po 35 latach pracy, przyznała, że świętowanie wygranej było „trochę wyciszone”, gdyż pracowała cały weekend. Plany ma jednak konkretne, chce wraz z mężem kupić dom na Karaibach i spędzać tam więcej czasu z przyjaciółmi i rodziną.
Kobieta powiedziała też o swojej pracy w czasie pandemii:
– Czuję się dumna z tego, że mogłam pomagać mojej społeczności w czasie pandemii i czuję, że zapracowałam na swoją emeryturę i na leniwe dni, które zamierzamy spędzić na wyspie Nevis, gdy tylko można będzie podróżować. Teraz planujemy kupić tam dom, abyśmy mogli spędzać całe miesiące na wyspie ciesząc się wszystkim, co ma do zaoferowania i spotykać się z rodziną.