Brytyjscy urzędnicy apelują do mieszkańców Wysp, aby nie dawali pieniędzy żebrzącym podającym się za bezdomnych, bo większość z nich tak naprawdę otrzymuje pomoc ze strony państwa w postaci zasiłków i ma gdzie mieszkać.
Według brytyjskich urzędników dawanie pieniędzy żebrzącym osobom nie jest tak naprawdę pomocą. W Lancashire postanowiono uświadomić mieszkańców, że w większości przypadków dają się nabrać, gdyż większość żebrzących na ulicach osób otrzymuje zasiłki i ma dach nad głową.
Część z nich udaje bezdomnych, aby wywołać większe współczucie wśród przechodniów. W ten sposób powstaje tzw. „kultura żebractwa”, która jest krzywdzącym biznesem. Przeprowadzono badania wśród żebraków w Preston, które pokazały, że większość z nich ma tak naprawdę domy i otrzymuje zasiłki od państwa i wcale nie muszą prosić nikogo na ulicy o pieniądze.
Nie w mojej sali rozpraw – sędzina WYRZUCA kobietę, która odmówiła zdjęcia burki
Dzisiaj urzędnicy w Lancashire rozpoczęli akcję mającą za zadanie ukrócić proceder związany z „profesjonalnym żebractwem”. Utworzono także specjalny fundusz, na który mieszkańcy mogą wpłacać pieniądze, które – o czym już mogą być pewni – trafią do potrzebujących osób. Z danych policyjnych wynika, że około 80 procent żebrzących osób ma dom, mimo że podaje się za bezdomnych.