Premier Rishi Sunak zasugerował, że jest gotów złagodzić proekologiczną politykę rządu, czy wręcz zarzucić niektóre z zielonych projektów, jeśli bezpośrednio uderzają w konsumentów na Wyspie. Czy czeka nas znacząca korekta polityki torysów? Co jest powodem tych zmian?
Oznaki (być może!) zasadniczego zwrotu w polityce rządu kierowanego przez Partię Konserwatywną pojawiły się tuż po zwycięstwie torysów w wyborach uzupełniających w londyńskim okręgu Uxbridge and South Ruislip. Wystawiony przez konserwatystów Steve Tuckwell wygrał dzięki sprzeciwieniu się wobec dalszego rozszerzania się strefy ULEZ, co zostało uczynione centralną kwestią w jego kampanii. Może okazać się, że to dość nieznaczące wydarzeni będzie miało kluczowe znaczenia dla zielonej transformacji Wielkiej Brytanii. Ambitne plany w tej kwestii zostały zapoczątkowane jeszcze przez Borisa Johnsona, a cele związane choćby z elektryfikacją motoryzacji i zerowej emisji netto zostały przejęte przez Rishiego Sunaka. W dniu wczorajszym, w poniedziałek 24 lipca 2023 roku obecny premier podkreślał, iż „zerowa emisja jest dla mnie nadal ważna”, ale dał jasno do zrozumienia, iż zmiany w tym zakresie nie mogą „niepotrzebnie przysparzać ludziom więcej kłopotów i większych kosztów w ich życiu”.
Co dalej z zieloną transformacją w UK?
Jak podaje „The Financial Times”, w obliczu zbliżających się wyborów, premier chciałby, aby Partia Konserwatywna bardziej odróżniła się od Partii Pracy pod tym względem. Rishi Sunak ma nadzieję przedstawić konserwatystów, jako bardziej rozsądnych niż Partia Pracy w osiągnięciu brytyjskiego celu zerowej emisji dwutlenku węgla netto do 2050 roku sugerując, że w razie potrzeby można złagodzić zieloną politykę.
— Zamierzamy poczynić postępy w kierunku osiągnięcia zerowej emisji netto, ale zamierzamy to zrobić w proporcjonalny i pragmatyczny sposób, który niepotrzebnie nie przysparza ludziom więcej kłopotów i kosztów w ich życiu — jak zaznacza szef brytyjskiego rządu, cytowany przez „FT”.
Rząd torysów będzie „badał i analizował” zapowiedziane i podjęte zielone inicjatywy
W oficjalnym komunikacie Downing Street 10 potwierdziło, że rząd będzie „badał i analizował” zapowiedziane i podjęte zielone inicjatywy, w tym zakaz sprzedaży nowych samochodów benzynowych i wysokoprężnych do 2030 oraz stopniowe wycofywanie kotłów gazowych do 2035.
Jednocześnie premier zapewnia, iż założenia związane z wycofaniem z obiegu tradycyjnych aut „pozostaje naszym zobowiązaniem”, ale jak dodawał „przeanalizujemy to podejście i upewnimy się, że jest właściwe”, jak cytujemy za jego rzecznikiem.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Najtańsze wakacje all-inclusive. Jeden kraj zdecydowanie wygrywa w rankingu
Kiedy rekordowe upały dotrą do Wielkiej Brytanii?
Ryanair odwołał w ten weekend setki lotów
Od sierpnia podrożeje alkohol w sklepach. Ceny jakich trunków wzrosną najbardziej?