W internecie pojawił się film, na którym detektyw Rutkowski bawi się w najlepsze z kobietą, którą wcześniej przedstawił jako świadka w sprawie śmierci Magdaleny Żuk.
W poniedziałek telewizja TTV wyemitowała program "Uwaga po uwadze", w którym pojawił się detektyw Rutkowski. W programie, który nadawany był z Bogatyni – rodzinnej miejscowości zmarłej Polki – brała udział również rodzina Magdy.
Po wypowiedzi ojca zmarłej 27-latki głos zabrał detektyw Rutkowski, który pojawił się w towarzystwie długowłosej blondynki- Kamili Izdebskiej, którą przedstawił jako świadka w sprawie Magdaleny Żuk. Twierdziła ona, że będąc na wycieczce w Egipcie miała do czynienia z tym samym rezydentem, który jest zamieszany w sprawę Magdaleny Żuk.
"Byłam w innym hotelu, ale był ten sam rezydent i już na samym początku, jak wylądowałyśmy z mamą, podszedł do mnie. I zrobił krótki wywiad: z kim jestem, tylko z mamą, jaki hotel, na ile przyjechałaś. Później, trzeciego dnia pobytu, o później godzinie, pojawił się także w hotelu" – powiedziała Kamila. Razem z rezydentem zjawiło się 5 Arabów, którzy według Kamili dosypali jej czegoś do drinka.
YouTube – Antoni Nowak
"Poczułam się dziwnie, nogi jak z waty. I poczułam, że coś jest nie tak. Kolega tego rezydenta składał mi takie niemoralne propozycje, żebym gdzieś z nim poszła, że zrobi mi masaż". Co ciekawe, biuro podróży, z którym wyjechała zmarła Polka zaprzeczyło, żeby wśród ich klientów kiedykolwiek był ktoś o nazwisku Kamila Izdebska.
"Wiemy też, że nasz rezydent pan Mahmoud pracuje wyłącznie z naszym biurem, tak więc nie jest możliwe, aby podczas wyjazdu do Egiptu panią Kamilą opiekował się nasz rezydent" – powiedział rzecznik biura.
Nagranie ze szpitala w Egipcie pokazuje, że Magdalena Żuk chciała uciec!
We wtorek w sieci pojawił się film zatytułowany "Rutkowski i jego świadek po wywiadzie". Widać na nim, detektywa i Kamilę jak świętują razem uczestnictwo w programie. Internauci szybko podchwycili temat i zaczęli komentować i oskarżać detektywa o brak profesjonalizmu.
"Teraz to już jest koniec pseudo detektywa partacza" – napisał jeden z komentujących.