Związki zawodowe Unite i Unison wzywają rząd do zmiany przepisów i wyłączenia dni strajku przy obliczaniu wysokości zasiłku macierzyńskiego. Mamy, które spodziewają się dziecka, tracą w ten sposób finansowo na udziale w akcjach protestacyjnych.
Wysokość zasiłku macierzyńskiego – od czego zależy?
Ustawowy zasiłek macierzyński obliczany jest obecnie na podstawie średnich zarobków danej osoby w okresie ośmiu tygodni poprzedzających 15. tydzień przed terminem porodu. Na wysokość zasiłku mają jednak wpływ wszelkie opuszczone w tym czasie dni. I to niezależnie od tego, czy były one następstwem choroby, pełnienia obowiązków jako członek ławy przysięgłych czy udziału w strajku. A to, jak zauważają eksperci, może skutkować pomniejszeniem zasiłku macierzyńskiego o setki, a nawet tysiące funtów.
– Całkowicie niemoralnym jest karanie kobiet w ciąży, które walczą ze swoimi pracodawcami o godziwe wynagrodzenie, poprzez obniżanie ich zasiłku macierzyńskiego. Obecnie obowiązujące w tym względzie przepisy są hańbą i stanowią kolejną próbę podważenia prawa do strajku. Mogę was zapewnić, że Unite nie pozwoli, aby nasi członkowie byli atakowani w ten sposób – powiedziała sekretarz generalna Unite, Sharon Graham. A wtórowała jej sekretarz generalna Unison, Christina McAnea, mówiąc, że strajk z jednej strony jest ostatecznością, ale z drugiej stanowi „podstawowe prawo człowieka”. – Pracownice w ciąży i młode matki już zmagają się z rosnącymi kosztami, dyskryminacją w miejscu pracy i zagrożeniami dla swojej pracy. Nie powinny ponosić kar finansowych za korzystanie ze swoich praw. Tę lukę trzeba załatać – dodała.
Prawo do strajku a wysokość zasiłku macierzyńskiego – co wiedzą kobiety?
Okazuje się, że kobiety często nie są świadome tego, że przystępując do strajku mogą obniżyć wysokość swojego zasiłku macierzyńskiego. Inne z kolei, po wejściu w posiadanie takiej informacji, mogą być niechętne odchodzeniu ze stanowiska pracy. Z obawy przed obniżką należnych im przecież świadczeń. Joeli Brearley z organizacji charytatywnej Pregnant then Screwed twierdzi, że przepisy są obecnie „niesprawiedliwe i potencjalnie dyskryminujące”, ponieważ należne kobietom prawo do strajku wiąże się z poważnymi konsekwencjami finansowymi dla tych, które zachodzą w ciążę. – Prawo wymaga zmian, aby w wyjątkowych okolicznościach pracownice w ciąży nadal mieściły się w progu kwalifikującym je do zasiłku macierzyńskiego pomimo spadku zarobków. Wyjątkowe okoliczności powinny obejmować akcje protestacyjne, ławę przysięgłych, upadek firmy, zwolnienia i przymusowe urlopowanie [furlough] – precyzuje Joeli Brearley.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Dwie trzecie Brytyjczyków popiera legalizacją wspomaganego samobójstwa
Kolejki do lekarzy – jak sytuacja wygląda w Anglii a jak w Polsce?
Bon na 175 funtów na zakupy dla tysięcy gospodarstw domowych