Dziennikarze BBC wpadli na ślad Ukraińca, który sprzedawał w UK środki chemiczne ułatwiające odbieranie sobie życia. Według ustaleń trucizna ta miała spowodować śmierć co najmniej 130 osób w Wielkiej Brytanii.
Jak czytamy na łamach serwisu informacyjnego BBC Leonid Zakutenko reklamował swoje „usługi” w internecie, na stronach promujących odbieranie sobie życia. Według ustaleń brytyjskich dziennikarzy miał wysyłać „pięć paczek tygodniowo do Wielkiej Brytanii”. Dodajmy, że nie sprecyzowano dokładnie, o jaką substancję chemiczną chodzi, jednak określono, że to ten sam specyfik, który był dostarczany przez Kennetha Lawa. Kanadyjczyk został aresztowany w zeszłym roku. Obecnie ciąży na nim 14 zarzutów o morderstwo.
Leonid Zakutenko może być odpowiedzialny za śmierć 133 osób
Dodajmy, iż rzeczoną substancję można legalnie sprzedawać w Wielkiej Brytanii, ale wyłącznie firmom wykorzystującym ją w zgodnym z prawem celu. Dostawcy nie mogą sprzedawać jej klientom, chyba że zostanie przeprowadzona specjalna kontrola związana z tym, jak owa substancja zostanie użyta. Na BBC wyraźnie podkreślono, że spożycie jej nawet w małych dawkach może okazać się śmiertelne.
Dziennikarzom BBC udało się ustalić, gdzie znajduje się Leonid Zakutenko. Odnaleziono go w jego domu w Kijowie. Ukrainiec stanowczo zaprzecza sprzedawaniu śmiercionośnej substancji chemicznej w UK. Według ustaleń poczynionych w ramach śledztwa Zakutenko sprzedaje tę substancję chemiczną co najmniej od listopada 2020 roku. Oferuje także trzy różne leki na receptę, o których mowa w internetowych poradnikach samobójczych.
„Zestaw śmierci” kosztował kilka funtów
Rodzina bliźniaczek Lindy i Sarah, które zmarły w zeszłym roku w Londynie po tym, jak Ukrainiec sprzedał truciznę, określiła Zakutenko jako „godnego pogardy i złego człowieka”. Dzięki niemu kobiety otrzymały „łatwy dostęp do »zestawu śmierci« w cenie kilku funtów”.
Zdaniem profesor Amrity Ahluwalii, eksperta w dziedzinie farmakologii na Uniwersytecie Queen Mary w Londynie, od 2019 owa substancja chemiczna może być powiązana z licznymi zgonami w UK. Spośród wykonanych przez nią 187 testów, okazało się, że w 71% przypadków wykazano wysokie ślady substancji chemicznej. Wskazuje to, że co najmniej 133 osoby mogły umrzeć w wyniku spożycia tego środka, jak czytamy na łamach BBC.
Zobacz nagranie ze spotkania dziennikarzy BBC z Zakutenką: