Zamieszki w holenderskim mieście przeciwko zakwaterowaniu imigrantek

W holenderskim mieście, Drenthe, odbyły się nocne zamieszki przeciwko zakwaterowaniu grupy nastoletnich imigrantek. W ciągu kilku ostatnich dni dziesiątki protestujących podpaliło i zniszczyło mienie, a także powybijało okna w domach.

Burmistrz Coevorden powołał się na swoje uprawnienia nadzwyczajne, aby poradzić sobie z agresywnymi protestami w mieście. W niedzielę grupa licząca około 80 demonstrantów podpaliła przyczepę pełną drewna. Część protestujących wybiła okna w domach. Rozwieszano także w okolicy transparenty z hasłami przeciwko uchodźcom.

Gwałtowne zamieszki w holenderskim mieście nadal przybierają na sile

Do zamieszek doszło po ogłoszeniu przez radę miasta zgody na zakwaterowanie 14 młodych imigrantek. Są one uchodźczyniami w wieku od 15 do 18 lat mającymi zezwolenie na pobyt. Mają zamieszkać w pięciu domach szeregowych w dzielnicy.

- Advertisement -

Niektórzy mieszkańcy miasta twierdzą, że obawiają się zakwaterowania tam także „straumatyzowanych chłopców”. Zdecydowanie zaprzeczył temu jednak burmistrz Renze Bergsma.

– Rozumiemy, że istnieją obawy dotyczące azylu i zakwaterowania, ale te dziewczęta zasługują na bezpieczne i życzliwe miejsce do życia – powiedział burmistrz telewizji RTV Drenthe.

Policja nie radzi sobie z zamieszkami przeciwko imigrantom w holenderskim mieście
Policja nie radzi sobie z zamieszkami przeciwko imigrantom w holenderskim mieście / fot. Getty Images

Rozporządzenie nadzwyczajne, które wprowadził burmistrz, aby uporać się z zamieszkami, dotyczy zakazu rozpalania ognisk i noszenia przedmiotów, które mogą być użyte jako broń. Ponadto policja może również zakazać wstępu na dany teren osobom podejrzanym o planowanie wywoływania zamieszek.

Brakuje domów dla mieszkańców

Miasto, które liczy 35 000 mieszkańców, zmaga się jednak z niedoborem mieszkań. To rodzi niebezpieczną frustrację i podatność na agresywne hasła antyimigracyjne. Mieszkańcy mówią, że martwią się o własne perspektywy mieszkaniowe.

Są tu rodziny, w których dziadkowie, rodzice i wnuki mieszkają pod jednym dachem. Niektórzy czekają na dom od lat. Powiedziano nam, że Tuindorp to miejsce, w którym każdy może dalej mieszkać. Cóż, najwyraźniej tak nie jest – powiedziała jedna z kobiet RTV Drenthe.

Nieruchomości, które przydzielono imigrantkom, wcześniej były schroniskami dla osób z niepełnosprawnością fizyczną i umysłową.

Przeczytaj także

Setki tysięcy osób w Holandii mogą odzyskać pieniądze za nadpłacone rachunki za energię

Zasady działania rynku energii w Holandii coraz częściej stają się przedmiotem sporów prawnych i społecznych. Najnowsze orzeczenia sądowe pokazują, że walka klientów może wreszcie przynieść wymierne rezultaty nie tylko w postaci zmian w umowach, ale też realnych rekompensat finansowych.

Wrzesień najpopularniejszym miesiącem na szukanie pracy w Holandii

Najczęściej wybieranym przez mieszkańców Holandii miesiącem na szukanie pracy okazał się wrzesień. Rynek pracy w tym kraju jest otwarty przez pełen rok na specjalistów, także z zagranicy.

Czy stałe umowy o pracę mogą uratować życie imigrantów?

Aż 9 na 10 migrantów w nisko wykwalifikowanych zawodach w Holandii ma tylko umowy tymczasowe. To oznacza brak stabilności, ciągłe życie w izolacji i niepewności, a w konsekwencji – przemęczenie i większe ryzyko wypadków

Uzyskanie holenderskiego obywatelstwa będzie trudniejsze. Rząd zaostrza wymogi

Holenderski rząd planuje zaostrzenie kryteriów dotyczących uzyskania holenderskiego obywatelstwa dla imigrantów. Chce podwoić minimalny okres pobytu potrzebny do naturalizacji.

Amsterdam coraz mniej atrakcyjny dla imigrantów

Wzrost populacji stolicy Holandii znacznie spowolnił. Według danych urzędu statystycznego coraz mniej imigrantów osiedla się w Amsterdamie.
kasyno online

Finanse i świadczenia

Praca i zarobki

Życie w Holandii

Wydarzenia kryminalne

Transport