Bez dyplomu czasami łatwiej dostać pracę niż po studiach

Jeszcze kilkanaście lat temu dyplom ukończenia studiów uchodził za przepustkę do kariery. Politycy zakładali wręcz, że połowa młodych Brytyjczyków powinna trafić na uczelnie. Dziś rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej – coraz więcej firm rezygnuje z wymogu posiadania dyplomu i skupia się wyłącznie na praktycznym doświadczeniu.

Według danych LinkedIn tylko w latach 2021–2024 liczba ofert pracy w Wielkiej Brytanii, w których nie wymagano wyższego wykształcenia, wzrosła o 14 proc. Obecnie aż 70 proc. pracodawców deklaruje, że dyplom nie jest warunkiem koniecznym do rozpoczęcia kariery.

- Advertisement -

Sztuczna inteligencja na dobre zmienia rynek pracy

Dynamiczny rozwój AI w ostatnich latach sprawił, że wiele zawodów wykonywanych dotąd przez absolwentów uczelni przejmują algorytmy. Automatyzacja obejmuje szczególnie takie dziedziny jak analiza danych czy prace administracyjne.

Przewaga należy dziś do tych, którzy potrafią łączyć swoje kompetencje z technologią. Na znaczeniu zyskują więc zdolności, których AI nie jest w stanie zastąpić – przywództwo, podejmowanie decyzji, rozwiązywanie problemów; ogółem: kompetencje miękkie.

Dyplom nadal się liczy szczególnie w medycynie, prawie i inżynierii

Chociaż dyplom nie jest już dziś jedyną drogą do kariery, uczelnie wciąż odgrywają istotną rolę. Wykształcenie akademickie pozostaje niezbędne w medycynie, prawie czy inżynierii, a osoby z dyplomem statystycznie zarabiają więcej. Organizacja The Sutton Trust podkreśla, że dla młodych ludzi z mniej zamożnych rodzin studia mogą być kluczem do awansu społecznego.

dyplom ukończenia studiów
Wykształcenie akademickie pozostaje niezbędne w medycynie, prawie czy inżynierii / fot. Shutterstock.com

Dodatkowo uniwersytety dają coś więcej niż tylko wiedzę – rozwijają sieć kontaktów, uczą współpracy, otwartości i umiejętności miękkich. To doświadczenie formujące, które nie zawsze można zdobyć poza murami uczelni.

Pracodawcy szukają u pracowników tego, czego nie zastąpią AI

Zmiana w podejściu do rekrutacji jest sygnałem świadczącym o tym, że pracodawcy stawiają na kandydatów przygotowanych do zadań, których nie przejmą maszyny. Liczą się kreatywność, elastyczność, zdolności interpersonalne oraz praktyczne doświadczenie.

Dla młodych oznacza to większy wybór ścieżek kariery – zamiast kilkuletnich studiów mogą wybrać kursy, praktykę zawodową albo własny biznes. Sufit zaczyna się kruszyć, a to, co naprawdę się liczy, to kompetencje pozwalające odnaleźć się w świecie, w którym sztuczna inteligencja odgrywa coraz większą rolę.

Teksty tygodnia

Aresztowania w UK. Fryzjerzy i kurierzy na celowniku policji

Trwa fala nalotów na salony fryzjerskie, restauracje oraz firmy kurierskie, które – jak informuje The Standard – znalazły się w centrum działań brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Według Home Office od października 2024 do września 2025 roku funkcjonariusze przeprowadzili ponad 11 tys. wizyt kontrolnych w całym kraju.

Rząd zamierza uprościć ładowanie aut elektrycznych w domach

Jak informuje Energy Live News, brytyjski rząd przygotowuje pakiet reform mających ułatwić życie kierowcom samochodów elektrycznych. Powinien dzięki temu powstać bardziej sprawiedliwy systemu ładowania aut w miejscu zamieszkania – także dla tych, którzy nie mają prywatnych podjazdów.

NHS ma kilka milionów „pacjentów-duchów”. Płacą nawet za zmarłych

Brytyjski system ochrony zdrowia znów znalazł się pod ostrzałem. W rejestrach lekarzy rodzinnych w Anglii widnieje aż 4,9 miliona fikcyjnych pacjentów, czyli osób, które zmarły, wyjechały z kraju lub są duplikatami w bazie danych. To wzrost aż o 95 proc. w ciągu dekady, mimo że już 10 lat temu rząd zapowiadał koniec „plagi duchów”.

Masz ponad 18 lat i urodziłeś się po 2002 roku? HMRC może mieć dla ciebie kilka tysięcy funtów!

Brytyjski urząd skarbowy przypomina, że setki tysięcy młodych dorosłych mogą – nieświadomie – posiadać obiecujące oszczędności. Chodzi o pieniądze zgromadzone na kontach typu Child Trust Fund, czyli specjalnych funduszach powierniczych zakładanych automatycznie przez państwo dla dzieci urodzonych między 1 września 2002 a 2 stycznia 2011 roku.

Płacisz więcej, dostajesz mniej – 5 brytyjskich supermarketów, które stosują ten “trik”

Brytyjskie sklepy coraz częściej stosują trik, który może uderzyć w nasz portfel – produkty kurczą się w oczach, a cena pozostaje ta sama lub rośnie. W jakich sklepach stosują ten "trik" najczęściej?

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie