W nocy ze środy na czwartek 11 lipca 2024 roku na moście Clifton Suspension Bridge w Bristolu znaleziono dwie walizki, w których znajdowały się ludzkie szczątki. Niedługo później, w sobotni poranek 13 lipca aresztowaną osobę zamieszaną w tę sprawę. Co policji na Wyspach udało się ustalić w kwestii tej szokującej zbrodni?
Jak wynika z oficjalnej relacji policji, około 23:57 otrzymano zgłoszenie dotyczące tego, że na moście znajduje się mężczyzna i zachowuje się w „w podejrzany sposób”. Funkcjonariusze Avon and Somerset Police pojawili się po dziesięciu minutach na miejscu. Nie zastali już mężczyzny, ale znaleźli na moście dwie walizki. W środku znajdowały się ludzkie szczątki. W obliczu tego makabrycznego odkrycia i podwójnego morderstwa dochodzenie zostało przejęte przez doświadczonych funkcjonariuszy Metropolitan Police.
– To bardzo niepokojący incydent, w pełni rozumiem obawy naszej społeczności – komentuje Vicks Hayward-Melen z Avon and Somerset Police, jak cytujemy za serwisem informacyjnym BBC.
Walizki z ludzkimi szczątkami na zabytkowym moście
Stołecznym policjantom udało się ustalić, że sprawca do Bristolu przyjechał właśnie z Londynu, następnie taksówką podjechał na most zbudowany w 1864 roku. Jak się okazało, kluczową osobą w tej sprawie okazał się właśnie taksówkarz. – Samochód ten został namierzony, a jego kierowca pomaga nam w dochodzeniu – uzupełnia Hayward-Melen. Szybko udało się trafić na trop podejrzanego, a śledczy w jednym z mieszkań w Shepherd`s Bush znaleźli kolejne szczątki ludzkich ciał, powiązanych z tą sprawą.
W końcu wczesnym rankiem, w sobotę 13 lipca 2024 roku w Bristolu aresztowano 34-letniego Yostina Andresa Mosquerę. Pochodzący z Kolumbii mężczyzna mieszka przy Scotts Road, w Shepherd’s Bush. – Mężczyzna został bezpiecznie zatrzymany przez uzbrojonych funkcjonariuszy na stacji Temple Meads. Następnie, został przetransportowany do aresztu, gdzie obecnie pozostaje. Wkrótce zostanie przewieziony do Londynu na przesłuchanie – jak czytamy w oficjalnym komunikacie przekazanym przez policję.
Czy zbrodnia miała homofobiczne podłoże?
Co łączyło sprawcę z ofiarami? Mosquera znał obie ofiary i mieszkał z nimi w ich mieszkaniu przez krótki okres czasu, jak potwierdza Met Police. Do publicznej wiadomości podano również dane personalne ofiar. 62-letni Albert Alfonso i 71-letni Paul Longworth byli wcześniej partnerami, a po rozstaniu mieli nadal wspólnie mieszkać w mieszkaniu przy Scotts Road, jak czytamy na łamach BBC. Longworth był Brytyjczykiem, a Alfonso pochodził z Francji i miał brytyjskie obywatelstwo.
Policja stwierdziła, że na tym etapie nie ma, póki co pobudek, aby sądzić, iż mieliśmy do czynienia z atakiem związanym z homofobią. Niemniej, Met Police sklasyfikowało to przestępstwo, jako „hate crime”.
Podejrzany staje dziś przed sądem, ale „śledztwo znajduje się na stosunkowo wczesnym etapie”
– Mam nadzieję, że będzie to pewnym pocieszeniem, że chociaż dochodzenie jest nadal w toku, a śledztwo jest na stosunkowo wczesnym etapie, nie szukamy obecnie nikogo innego w związku z tymi dwoma morderstwami – komentował zastępca komisarza Andy Valentine. – Funkcjonariusze pracujący nad tą sprawę podjęli współpracę z Independent Advisory Group (IAG) ogólnolondyńską grupą doradczą w sferze LGBTQ+ od momentu, gdy ustalono tożsamość ofiar i ich orientację seksualną. Ich porady, wiedza specjalistyczna i wsparcie dla śledztwa okazały się niezwykle cenne – dodaje.
W dniu dzisiejszym, w poniedziałek 15 lipca 2024 roku Yostin Andres Mosquer stawi się przed sądem Wimbledon Magistrates’ Court.