Co doceniają w Polsce wracający do kraju z UK Polacy?

Polacy po powrocie do Polski zwykle są zadowoleni z efektów swojej decyzji, choć wielu naszych rodaków mieszkających (wciąż lub jeszcze) w UK, którzy w ojczyźnie bywają tylko przejazdem, na urlopie, lub odwiedzając rodzinę, znacznie surowiej oceniają polskie realia.

Można powiedzieć, że mamy do czynienia z kolejną odsłoną wojny polsko-polskiej — gdzie żyje się lepiej, w Polsce czy jednak na emigracji w Wielkiej Brytanii? Skąd biorą się zachwyty Polaków po powrocie do ojczyzny? Z jednej strony mamy bowiem tych, którzy wciąż doceniają jakość życia w UK, a z drugiej wracający dostrzegają, jak wiele zmieniło się w Polsce i znacznie lepiej im się żyje właśnie w ojczyźnie.

Gdzie leży prawda? Pewnie nie sposób odpowiedzieć na tak postawione pytanie w sposób zasadniczy i rozstrzygający, ale pojawiają się w związku z nim różne opinie, które pozwalają lepiej zrozumieć postawiony problem.

Oto post, który rozpętał burzę w mediach społecznościowych:

Hej nie planuje powrotu do Polski, ale zastanawiam się skąd te wielkie pochwały ludzi, którzy wrócili do Polski. Byłam ostatnio w Polsce (Kraków okolice). Owszem wiele rzeczy się zmieniło na plus (budownictwo lepszy standard w Pl i mniej syfu, ale na ulicach, widać więcej ludzi zamożnych), ale w dalszym ciągu kultura pracy (moja rodzina opowiada, jak są traktowani w pracy), stosunek cen do zarobków, mentalność, służba zdrowia, możliwość prowadzenia biznesu dalej lezy w Polsce. Jeśli chodzi o jakość jedzenia to marketowe to samo w UK czy w PL z tym ze jedzenie w UK tańsze. Większość moich znajomych co sobie 'radzi’ otrzymało pomoc finansowo przy zakupie mieszkania na kredyt od babć, wujów, rodziców (nigdy nie wyjeżdżali zarobkowo).

Jeśli chodzi o służbę zdrowia: byłam prywatnie na nieplanowanym badaniu u 'Pani’ doktor. Czekałam 30 minut po czasie w kolejce, pani była opryskliwa i pracowała tam za kare, powiedziała ze w sumie wszystko ok, jedynie gdy wspomniałam o płatności, oczy się jej zaświeciły. Tydzień później miałam badanie w NHS. Niebo a ziemia z korzyścią na NHS oczywiście.

Oto jak wyglądał w oryginale:

A tak reagowali na niego nasi rodacy — pojawiło się sporo głosów „za Polską”:

Jedzenie tańsze w UK??? I ta sama jakość??? Wróciliśmy miesiąc temu do PL i chyba do innej PL niż Ty byłaś. Od początku urządzamy cały dom, zaczynając od łyżeczki. W każdym sklepie super doradzą rabaty obsługa wszystko na 6 bez porównania no i ceny niższe sprzętu AGD RTV. Obsługa w urzędach w banku również miła pomocna… – SYLWIA

Prawda jest taka, że wszyscy „Anglicy”, którzy wyjechali do pracy w Anglii, nie mogą zrozumieć, dlaczego w Polsce ceny są inne niż jeszcze w latach 2006-2012, kiedy wyjeżdżali miedzy Polska a Anglia była przepaść, a teraz te różnice się zacierają i tak jak ktoś wcześniej pisał po prostu w Anglii w celach zarobkowych i lepszej jakości życia dla przeciętnego Kowalskiego już się nie opłaca siedzieć! Można to wytłumaczyć tylko tym, ze albo UK zatrzymało się rozwojem już kilka lat temu, a Polska ciągle się rozwija i pomału dogania UK lub (to się bardziej spodoba emigranta z Polski na co dzień mieszkających w UK), ze UK się rozwija, ale Polska dwa razy szybciej — KAMIL

Po prostu aktualnie już się tu nie opłaca w UK siedzieć, bo ceny za wszystko też są z kosmosu. Mając dwójkę dzieci, stwierdzam, że NHS, lekarze itp to jeden wielki syf wszystko najlepiej leczyć paracetamolem. Już pominę to, że wielu ludzi tutaj dorabia się jedynie depresji. – RAFAŁ

Nie zabrakło także wypowiedzi gdzieś pośrodku drogi:

Ciężko powiedzieć, odwiedzam Polskę regularnie, mam rodzinę, wiem, z czym się zmagają, ile zarabiają, koszty utrzymania itp. Nigdy nie będę mówić o Polsce w samych superlatywach, bo jestem realistką, jest dużo rzeczy, które doceniam w Pl i jak w UK. My może powrót za rok, dwa, ale wiadomo może się wszystko zmienić — KAROLINA

Inni grupowicze postawili na bardziej krótkie i konkretne wypowiedzi:

Dla mnie w UK jest podobnie, to jak mam się użerać to wolę u siebie — EWA

Jakoś trzeba się pocieszać dobrymi komentarzami. Tyle zostało w Polsce, bo reszta to dramat — TADEUSZ

Nie rozumiem posta. Nie ma idealnego kraju na ziemi. UK czy PL mają wady i zalety. Wybierasz to miejsce, gdzie wady najmniej ci przeszkadzają albo z którym jesteś uczuciowo najbardziej związany i koniec — DARIUSZ

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Jeśli macie ochotę coś dodać do tej dyskusji, to zapraszamy na naszą stronę na FB!

Zajrzyj także na naszą główną stronę: polishexpress.co.uk – będzie nam miło! Artykuły polecane przez polishexpress.co.uk:

Najtańsze wakacje all-inclusive. Jeden kraj zdecydowanie wygrywa w rankingu
Kiedy rekordowe upały dotrą do Wielkiej Brytanii?
Ryanair odwołał w ten weekend setki lotów

POLISH EXPRESS W GOOGLE NEWS

Teksty tygodnia

Problem z wizami dla imigrantów po 31 grudnia 2024

Elektroniczne wizy dla imigrantów mogą stać się poważnym problemem po 31 grudnia 2024 roku. Szczególnie w przypadku podróży międzynarodowych.

Wzrost gospodarczy Wielkiej Brytanii spowolnił niemal do zera

Tempo wzrostu brytyjskiej gospodarki zwolniła niemal do zera w trzecim kwartale 2024 roku. Można napisać, że PKB Wielkiej Brytanii wróciło do punktu wyjścia - w czerwcu i lipcu mieliśmy do czynienia ze stagnacją, a po krótkotrwałym wzroście w sierpniu, ekonomia na Wyspie znów spowolniła.

Firmy energetyczne przeznaczą 500 mln funtów na „złagodzenie” wysokich rachunków

Brytyjski rząd wraz z 12 największymi firmami energetycznymi w Wielkiej Brytanii pracuje nad rozwiązaniami, które obniżą rachunki za prąd i gaz na Wyspie jeszcze tej zimy.

Inflacja w UK w październiku 2024 znów poszła w górę

We październiku 2024 inflacja w Wielkiej Brytanii wzrosła do poziomu 2,3 proc., zwiększając presję na opóźnienie dalszych obniżek stóp procentowych. Indeks CPI znajduje się powyżej celu inflacyjnego Banku Anglii ustalonego na poziomie równych 2 proc.

Czy trzeba płacić abonament TV, aby oglądać Netflixa?

W związku z coraz większą popularnością platform streamingowych, coraz mniej osób ogląda tradycyjną telewizję.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie