Personel naziemny zapowiedział strajki na holenderskim lotnisku. Odbędą się one 24 września i 1 października 2025 roku. W tych dniach podróżni muszą liczyć się z większymi utrudnieniami na lotnisku Amsterdam Schiphol.
Strajki na holenderskim lotnisku Schiphol odbędą się dwa razy w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Ogłosił je personel naziemny KLM niezadowolony z wynagrodzeń dla 14 000 pracowników.
Pracownicy naziemni zapowiedzieli strajki na holenderskim lotnisku
Personel naziemny KLM na lotnisku Schiphol ma już za sobą dwa strajki ostrzegawcze zorganizowane w ciągu ostatnich kilku tygodni. W ich czasie odwołano około 100 lotów.
Z kolei w środę 24 września pracownicy zapowiedzieli sześciogodzinny strajk między godziną 06.00 a 12.00. Dojdzie wtedy do odwołania 119 lotów i przełożenia kilkudziesięciu kolejnych. Nie wiadomo jeszcze, ilu pasażerów będzie objętych zmianami w rozkładzie.
Zdecydowana większość tych lotów odbywa się do europejskich destynacji. Rzecznik poinformował również, że 70 lotów będzie miało zmienione godziny odlotów w późniejszych godzinach. Strajk może dotknąć wielu pasażerów podróżujących do lub z lotniska Schiphol, w tym osoby przesiadające się na lotnisku pod Amsterdamem, poinformował KLM na swojej stronie internetowej.
Natomiast drugi strajk, który odbędzie się 1 października, potrwa osiem godzin między 06.00 a 14.00.

Akcję protestacyjną organizują związki zawodowe FNV i CNV. Dotyczy ona wynagrodzeń 14 000 pracowników obsługi naziemnej, czyli osób odpowiedzialnych za rozładunek i załadunek bagażu, transport samolotów i pomoc pasażerom.
Tak naprawdę związki zawodowe są oburzone po tym, jak KLM zawarł porozumienia z innymi związkami obiecując podwyżki płac pilotom i członkom zarządu. W ten sposób pracownicy obsługi naziemnej są poszkodowani.
Pasażerowie muszą liczyć się z utrudnieniami w podróży
W związku ze strajkami na lotnisku Schiphol KLM zalecił pasażerom zarezerwowanie dodatkowego czasu na podróż i sprawdzenie statusu lotu przed udaniem się na lotnisko.
Przy okazji KLM twierdzi, że strajk jest nieodpowiedzialny i nieuzasadniony. Niestety strajk 1 października może nie być wcale ostatnim. FNV oświadczyło, że jest gotowe do współpracy z CNV w celu dalszej organizacji strajków. Związki zawodowe nie ustąpią, dopóki KLM nie przedstawi „konkretnej propozycji”.
Związki zawodowe oskarżają KLM o nastawianie przeciwko sobie różnych grup pracowników. Natomiast według NL Times, rzecznik KLM odpowiedział, że finansowe skutki strajków jeszcze bardziej utrudnią im spełnienie żądań związków.