Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących wyborach parlamentarnych Partia Konserwatywna zostanie „zmieciona” przez Partię Pracy. Blisko dziewięciu na 10 Brytyjczyków domaga się zmiany przywództwa na Downing Street. A laburzyści właśnie osiągnęli nad torysami aż 20-proc. przewagę.
Wybory w UK: Laburzyści będą rządzić?
Wszystko wskazuje na to, że laburzyści wygrają nadchodzące wybory w UK w przysłowiowych cuglach. I to nie do końca dlatego, że oferują Wyspiarzom jakąś nową jakość, tylko z uwagi na zmęczenie społeczeństwa dokonaniami Partii Konserwatywnej. Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Ipsos dla „The Evening Standard” na próbie 1004 dorosłych Brytyjczyków wynika, że Partia Pracy osiągnęła właśnie 20-proc. przewagę nad Partią Konserwatywną. Gdyby wybory do Izby Gmin odbyły się dziś, na Partię Pracy zagłosowałoby aż 44 proc. wyborców. Jeśli chodzi o Partię Konserwatywną, to mogłaby ona liczyć na 24 proc. poparcie. Z kolei na Liberalnych Demokratów zagłosowałoby 12 proc. wyborców, a na Zielonych – 8 proc.
63 proc. respondentów uważa, że torysi nie zasługują na reelekcję (w maju odpowiedziało tak 56 proc.). Nie ma natomiast jakiejś wyraźnej różnicy w poparciu dla Keira Starmera i Rishiego Sunaka. Jako najodpowiedniejszą osobę na fotelu premiera, Keira Starmera wskazało zaledwie 36 proc. To niewiele, w porównaniu do 32 proc., które uzyskał Rishi Sunak. Na niekorzyść tego ostatniego świadczy jednak fakt, że aż 73 proc. Brytyjczyków uważa, że jest on zwyczajnie oderwany od rzeczywistości. Od problemów zwykłych ludzi.
Brytyjczycy domagają się zmian na Downing Street
Sondaż Ipsos pokazał, że przeważająca część Brytyjczyków ma już dość status quo na Downing Street i domaga się zmian. Aż 86 proc. ankietowanych stwierdziło, że Wielka Brytania potrzebuje nowych przywódców. To o 6 pkt proc. więcej niż w maju i aż o 10 pkt proc. więcej niż w marcu 2010 roku, gdy rząd Gordona Browna notował dramatycznie niskie poparcie.
Na pytanie, kiedy powinny zostać rozpisane nowe wybory parlamentarne, 26 proc. odpowiedziało, że jeszcze z końcem tego roku. Co trzeci ankietowany opowiedział się za pierwszym półroczem przyszłego roku, a 22 proc., że w drugiej połowie 2024 r. Z kolei 14 proc. stwierdziło, że powinno to nastąpić dopiero w styczniu 2025 r.
Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!
Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:
Zmiana czasu 2023: Kiedy przestawiamy zegarki na czas zimowy?
Spór konserwatystów o podwyżkę benefitów od 2024
Czy zarabiając 4 tys. funtów w UK opłaca się wracać do Polski?