Parkowanie w Londynie: Skasowali go na 3,7 tys. funtów za 6 godzin

Za sześć godzin parkowania przy Hyde Parku kierowca dostał rachunek na 3,731 tys. funtów. Nie wiedział: śmiać się, czy płakać.

Taka przygoda przydarzyła się 32-letniemu Manishowi Wadhwani, który przyjechał do Londynu, by wraz z żoną i dzieckiem skorzystać z atrakcji Winter Wonderland w Hyde Parku. Zapobiegliwy tata wykupił wcześniej za 5 funtów opcję 12-godzinnego parkowania, więc nie spieszyli się szczególnie z powrotem.

- Advertisement -

Jakież było jego zdziwienie, gdy stwierdził, że dostał gigantyczny rachunek NCP za parkowanie. Po przeliczeniu wyszło mu, że kazano mu zapłacić 10.36 funta za minutę postoju.

Wadhwani, sam pracujący dla councilu, był zaskoczony. – To było tak dziwne, że nie mogło być prawdziwe. A jednak trzymałem ten papier w ręku i nie wiedziałem kompletnie co zrobić – przyznał kierowca. Cały dzień spędził na próbach wyjaśnienia tego, co zaszło, ale bezskutecznie. Operator infolinii nie mógł mu pomóc.

Mogłoby się wydawać, że to błahe nieporozumienie, ale Wadhwani nie na darmo się denerwował. Automatyczny system ściągnął mu należność z karty i mężczyzna został bez pieniędzy.

– Nie mogłem nawet zapłacić za tort na rocznicę ślubu brata, nie mówiąc o wyjeździe, jaki mieliśmy zaplanowany – wspomina. Skąd ten horrendalny rachunek – zachodził w głowę. Co się okazało?

Po kilku dniach, gdy wreszcie udało się sprawę wyjaśnić, okazało się, że podczas wizyty w Londynie w sierpniu, przy wyjeździe z opłaconego parkingu, bramka nie sczytała danych karty parkingowej Hindusa. Gdy zaparkował w Londynie ponownie, został więc obciążony kwotą za 3 miesiące parkowania – wyjaśniał rzecznik NCP.

– Przeprosiliśmy kierowcę i zwróciliśmy mu pieniądze – zapewnia rzecznik. Ile? Tego już nie dodał. Czy jego tłumaczenie jest wiarygodne? Na bilecie za parkowanie wyraźnie przecież widać zliczony czas: 6 godzin, a nie 3 miesiące. Chyba trzeba uważniej przyglądać się kwitom za londyńskie parkingi!

Teksty tygodnia

Szpitale w Anglii odwołują tysiące operacji. Eksperci alarmują: sytuacja tragiczna!

Ujawnione dane wskazują, że w zeszłym roku odwołano 19,400 operacji. To aż 23 procent z całkowitej liczby planowanych zabiegów. Dla porównania, dziesięć lat temu odwołane operacje stanowiły zaledwie 7 procent całości.

Weganie vs. BBQ. Kto ma rację w sąsiedzkim konflikcie?

W jednej z dzielnic mieszkaniowych, na pozór spokojnych i zielonych, wybuchł konflikt, który rozgrzał nie tylko grille, ale i opinię publiczną. W roli głównej: wegańska rodzina, której przeszkadzał zapach smażonego mięsa z ogrodu sąsiadów, oraz miłośnicy BBQ.

Duża firma energetyczna rozda darmowy prąd. Start już w przyszłym tygodniu

Firma energetyczna EDF potwierdziła, że do jej klientów trafi darmowy prąd w pięć dni w czerwcu i lipcu. Jest to powrót ich inicjatywy Sunday Saver, którą zapoczątkowano w zeszłym roku. Wszyscy klienci, którzy zapiszą się do promocji będą mogli otrzymać 80 godzin darmowego prądu.

Brytyjskie więzienia pękają w szwach. Rząd wcześniej wypuszcza przestępców na wolność

Przestępcy na wolności to spore zagrożenie, ale co z nimi zrobić, gdy nie ma dla nich miejsca w więzieniach? Brytyjski rząd próbuje rozwiązać ten problem w bardzo kontrowersyjny sposób.

Chodnik to nie parking. Londyńska policja bezwzględnie ściga kierowców

Londyn, z jego wąskimi, historycznymi ulicami, nie został zaprojektowany z myślą o współczesnym ruchu samochodowym. Kierowcy często stają przed dylematem, jak jednocześnie zaparkować, nie zablokować przejazdu i uniknąć kary. Częstą pokusą jest częściowe wjechanie na chodnik. Niestety, to zły pomysł.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie