Polacy dali jej pracę – miała doglądać uprawy „egzotycznej japońskiej rośliny”, a tak naprawdę…

Fot: Pixabay

Dwóch Polaków obiecało pracę starszej kobiecie z Litwy. Miała doglądać, jak rosną "egzotyczne roślinki z Japonii", a tak naprawdę pomagała w hodowli marihuany.

- Advertisement -

22 sierpnia aresztowano niejaką Svetlanę Jarmalavicienę z St James Close w Norwich. Jak czytamy na łamach serwisu Eastern Daily Press, policja znalazła ją śpiącą (!!!) w domu położonym przez Valley Side Road. Pochodząca z Litwy 49-letnia kobieta pracowała tam od dwóch miesięcy. Jej praca polegała na doglądądniu, jak rosną egzotyczne, japońskie rośliny. A przynajmniej tak twierdziła. Jakież było jej zaskoczenie, gdy dowiedziała się, że… pomaga przy hodowli marihuany.

Laburzyści chcą zlikwidować Universal Credit! Mówią o „toksycznym systemie opieki społecznej” 

Podczas rozprawy w Norfolk Magistrates’ Court Jarmalaviciena zarzekała się, że nie miała pojęcia, że zajmuje się czymkolwiek nielegalnym. Pod przysięgą zeznała, że nie posiada wiedzy dotyczącej tego, jak wygląda marihuana. Pozwana dodawała również, że gdyby wiedziała, czym właściwie są owe rośliny "nigdy nie podjęłaby tej pracy".

Niemniej, na początku bardzo cieszyła się z zatrudnienia ponieważaż została ostatnio zwolniona. Do tej pory pracowała w fabryce i jako opiekunka osób starszych. Do UK przyjechała w 2010. Nowe zatrudnienie znalazła na jednej z litewskojęzycznych grup na FB. Gdy zadzwoniła na numer podany w ogłoszeniu, okazało się, że zatrudnili ją… Polacy. A przynajmniej tak utrzymuje Jarmalaviciena.

 

 

 

Rząd brytyjski zapomniał o własnych obywatelach? Brytyjczyków mieszkających w UE o postępach w negocjacjach informują… politycy unijni 

Sąd nie uwierzył w tłumaczenia kobiety. Uznano ją za winną zarzucanych czynów. Wyrok w jej sprawie poznamy 2 listopada.

"Zabrali mnie tam, gdzie miałam pracować" – zeznawała za pośrednictwem tłumacza. "Powiedzieli, że na drugi dzień przekażą mi wszystkie instrukcje, a teraz muszą iść do sklepu po nasiona. Następnego dnia spotkaliśmy się i wszystkie instrukcje dotyczące mojej pracy były przybite na drzwiach każdego pokoju. Powiedzieli mi też, żebym nie wpuszczała nikogo do domu, gdy byłam sama. Powiedzieli też, że rośliny są bardzo rzadkie i żeby nikomu o tej pracy nie mówić".

 

Teksty tygodnia

5 najdziwniejszych kalendarzy adwentowych, jakie już znaleźć można w sklepach

Czekoladki w świątecznych kształtach to przeszłość. Teraz w okienkach znaleźć można kosmetyki, energetyki a nawet zabawki erotyczne. Są też kalendarze dedykowane… zwierzętom domowym. Oto 5 najdziwniejszych kalendarzy adwentowych, jakie znaleźliśmy w marketach.

Mandat na autostradzie za 40 mph dla tysięcy kierowców! Dynamiczne ograniczenie prędkości to koszmar kierujących

Na brytyjskich autostradach trwa prawdziwa fala mandatów. Coraz więcej kierowców otrzymuje kary za przekroczenie prędkości, mimo że jechali… wolniej niż 70 mil na godzinę na autostradzie. Winne są tzw. dynamiczne ograniczenia prędkości, które wielu kierowców wciąż błędnie interpretuje jako sugestię.

Krwawy atak nożownika w pociągu. Dwie osoby wciąż walczą o życie

Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotni wieczór w pociągu jadącym w kierunku Londynu. Przed 20.00 czasu lokalnego brytyjska policja otrzymała zgłoszenie o ataku nożownika na pasażerów.

Zarobki w Polsce mają dorównać brytyjskim. Eksperci twierdzą, że to możliwe

W Polsce w ciągu ostatnich lat doszło do jednego z najszybszych wzrostów płac w Europie. Według ekspertów tylko dekada wystarczy, aby zarobki w Polsce dorównały tym w Wielkiej Brytanii.

Tomato Energy ogłasza upadłość. Co z klientami?

Tomato Energy, jeden z mniejszych dostawców energii w Wielkiej Brytanii, ogłosił upadłość, pozostawiając ponad 23 tys. klientów bez pewności co do dalszych dostaw prądu i gazu – informuje The Independent.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie