Polacy drugą najliczniejszą nacją w brytyjskich więzieniach

Ilu Polaków jest w brytyjskich więzieniach? Za jakie przestępstwa najczęściej odsiadują wyrok? I na jakie wsparcie mogą liczyć jako obcokrajowcy?

Według oficjalnych statystyk brytyjskiego Ministerstwa Sprawiedliwości (Ministry of Justice), Polacy należą do jednej z najliczniejszych grup obcokrajowców w brytyjskich więzieniach. Na początek 2024 roku w więzieniach w Anglii i Walii przebywało ponad 800 Polaków. Może to być wynik emigracji zarobkowej, która nasiliła się po otwarciu rynku pracy dla obywateli Polski po 2004 roku, oraz zjawisk towarzyszących migracji, takich jak problemy społeczne czy konflikty z prawem.

Statystyki dotyczące obcokrajowców w więzieniach w UK

Obcokrajowcy stanowili w ostatnich latach około 12-13% wszystkich osadzonych w brytyjskich więzieniach. Spośród nich najliczniejszą grupę stanowili obywatele Rumunii, Albanii i Polski. Jak podaje The Independent w 2024 roku ponad 88% przestępców w brytyjskich więzieniach to Brytyjczycy. Drugą najliczniejszą narodowością są Albańczycy – 1092 osadzonych, czyli 1.3% wszystkich więźniów, zaś kolejną Polacy 835 więźniów, co stanowi 1% osadzonych. 

Warto jednak podkreślić, że liczba osadzonych nie stanowi proporcjonalnego odzwierciedlenia całej polskiej diaspory, która liczy ponad 700 tysięcy osób. Wysoka liczba osadzonych Polaków jest częściowo efektem tego, że Polska jest jednym z większych krajów unijnych, a Polacy stanowią znaczną część migrantów w Wielkiej Brytanii.

Za jakie przestępstwa są najczęściej skazywani Polacy?

Najczęstsze przestępstwa popełniane przez Polaków w UK to przestępstwa przeciwko mieniu (np. kradzieże), przestępstwa narkotykowe oraz przemoc. 

Na jakie wsparcie mogą liczyć Polacy w brytyjskich więzieniach?

Brytyjskie więzienia oferują szereg środków wsparcia dla obcokrajowców, w tym Polaków. System penitencjarny ma na celu zapewnienie równego traktowania wszystkich osadzonych, niezależnie od ich narodowości. Polacy mają dostęp do tłumacza i materiałów w ojczystym języku, a każdy osadzony ma prawo do tłumacza podczas przesłuchań, procesów sądowych oraz w sytuacjach wymagających zrozumienia regulaminu więzienia. W większości więzień dostępne są też broszury informacyjne i regulaminy przetłumaczone na język polski.

Obywatele Polski przebywający w brytyjskich więzieniach mogą liczyć na pomoc konsularną. Polskie placówki dyplomatyczne odwiedzają osadzonych, zapewniają informacje na temat ich praw oraz pomagają w kontaktach z rodziną w Polsce. Konsulat może też pomóc w organizacji dokumentów niezbędnych do odbycia wyroku lub deportacji.

Polacy odbywający wyroki w Wielkiej Brytanii mogą ubiegać się o przeniesienie do polskiego więzienia w ramach Europejskiej Konwencji o Transferze Osób Skazanych. Proces ten wymaga zgody obu państw i może być skomplikowany, ale stanowi opcję dla tych, którzy chcieliby być bliżej rodziny.

Pomimo szerokiego wachlarza dostępnych form pomocy, osadzeni Polacy często zmagają się z wieloma problemami. Bariera językowa pozostaje jednym z głównych wyzwań, zwłaszcza w początkowym okresie odbywania kary. Ponadto, nie wszyscy osadzeni są świadomi swoich praw, co może prowadzić do ich naruszania.

Teksty tygodnia

Narkotykowy punkt dystrybucji na High Street w Slough

Slough, określane mianem najsmutniejszego miasta w UK boryka się z wieloma problemami. Jednym z większych jest handel nielegalnymi substancjami.

Wielka Brytania redefiniuje płeć. Transkobiety poza prawem?

Brytyjski Sąd Najwyższy wydał kontrowersyjne orzeczenie. Rowling nie kryje zadowolenia. Co to oznacza dla transpłciowych kobiet?

Czy potrzebuję ETA, gdy mam brytyjski paszport?

Od 2 kwietnia 2025 roku Polacy przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii muszą posiadać Elektroniczne Zezwolenie na Podróż – ETA.

Wojna gangów w Glasgow. Pożary i eskalacja przemocy

Ataki, podpalenia i przemoc w Szkocji eskalują w zawrotnym tempie. Wojna gangów jest coraz bardziej okrutna i dochodzi do skrajnych sytuacji.

Home Office wycofało się z deportacji 80-letniej Polki

Home Office zreflektowało się przyznając, że deportacja Polki była błędną decyzją. Ostatecznie 80-letniej kobiecie przyznano prawo pobytu.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie