Prawda o nazistowskim obozie koncentracyjnym na brytyjskiej ziemi

Przez lata historycy i mieszkańcy spierali się o to, ile osób zginęło w Alderney na Wyspach Normandzkich w czasie nazistowskiej okupacji. Nie było to „mini-Auschwitz”, jak wynika z najnowszego raportu w tej sprawie, ale nie oznacza to, że nie doszło tam do okropności i nie próbowano tuszować faktów.

Eksperci doszli do wniosku, że na wyspie będącej dependencją baliwatu Guernsey, posiadającej własny rząd i parlament, ale pozostającej terytorium zależnym korony brytyjskiej, zginęło więcej osób, niż wcześniej sądzono. ​​Jak czytamy na łamach „Guardiana”, w Alderney, w trakcie II wojny światowej, z rąk nazistów mogło zginąć ponad 1000 robotników przymusowych. Ta liczba jest zdecydowanie większa, niż wynikałoby to z oficjalnych danych w archiwach historycznych.

Co wydarzyło się w Alderney?

Dochodzenie zlecone przez Erica Picklesa wykazało, że na najbardziej wysuniętej na północ z zamieszkanych Wysp Normandzkich prawdopodobnie od 641 do 1027 osób zginęło w wyniku „brutalności, sadyzmu i morderstw” hitlerowskich rządów w okresie okupacji, w latach 1940–1945. Ustalono także, że Holokaust jest „częścią historii Alderney”, podczas gdy Pickles, brytyjski polityk, członek Partii Konserwatywnej, mianowany w 2015 UK Special Envoy for Post-Holocaust Issues, stwierdził, że późniejszy brak procesów wojennych jest „plamą na reputacji kolejnych rządów brytyjskich”. Nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za śmierć setek ludzi w nazistowskich obozach na brytyjskiej wyspie.

- Advertisement -

Jak czytamy w raporcie, robotnicy na wyspie Alderney „byli narażeni na okropne warunki życia i pracy, które obejmowały głód, długie godziny pracy, dokończenie niebezpiecznych prac budowlanych, bicie, okaleczanie, tortury, nieodpowiednie zakwaterowanie, a w niektórych przypadkach egzekucje”. Jednocześnie, ma żadnych dowodów na poparcie tezy, jakoby na wyspie zginęło wiele tysięcy ludzi, a twierdzenia, że ​​„Alderney stanowiło «mini-Auschwitz», są całkowicie bezpodstawne”.

„Prawda nigdy nie może nam zaszkodzić”

Jak wynika z 93-stronicowego raportu, minimalna liczba więźniów wysyłanych do obozów pracy w Alderney przez cały okres okupacji niemieckiej wynosiła od 7608 do 7812 osób. Prawie 100 osób zginęło podczas transportu na samą wyspę.

– Liczby mają znaczenie. Wyolbrzymianie ilości zgonów jest w równym stopniu zniekształcaniem prawdy o Holokauście, w takiej samej mierze, jak ich zaniżanie. Przesada działa na korzyść negacjonistów Holokaustu i podważa wartość 6 milionów ofiar. Prawda nigdy nie może nam zaszkodzić – podsumowuje Eric Pickles.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Jarmarki Tesco – prezenty, atmosfera i promocje, na które chętnie się łapiemy

Światełka, dekoracje, dźwięki świątecznych piosenek – wszystko to sprawia, że wchodząc do sklepu, od razu czujemy magię Bożego Narodzenia. I chętniej kupujemy. A co za tym idzie - dajemy się złapać na “promocje” i do domu wracamy z nie zawsze potrzebnymi rzeczami.  Gdzie są świąteczne jarmarki Tesco oraz czy warto tam zajrzeć?

Urządzenia do kradzieży aut są tanie jak nigdy. Zabezpiecz samochód!

Według ustaleń BBC specjalistyczne urządzenia do włamań bezkluczykowych stają się jednym z najtańszych i najskuteczniejszych narzędzi w rękach gangów złodziei samochodowych. Kradzież auta jest dzisiaj banalna, ponieważ to, co kilka lat temu wydawało się jedynie futurystycznym zagrożeniem, współcześnie jest powszechnie dostępne w sieci. I to za kwoty, które dla przestępców stanowią niewielką inwestycję w porównaniu z potencjalnym zyskiem.

Nowe prawo wyczyści rynek rozrywkowy. Koniec odsprzedaży biletów po zawyżonych cenach

Fala oburzenia, która przetoczyła się przez brytyjską opinię publiczną w 2024 roku, stworzyła grunt pod jedną z najgorętszych dyskusji politycznych ostatnich miesięcy. Impulsem okazał się głośny powrót zespołu Oasis po kilkunastu latach przerwy.

Kontrola urzędników w domach osób pobierających Universal Credit

Brytyjski Departament Pracy i Emerytur (DWP) wprowadza zmiany w systemie Universal Credit. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych elementów jest kontrola urzędników w domach osób korzystających z tego świadczenia. Od kiedy urzędnik może zapukać do Twoich drzwi i czego wówczas potrzebujesz?

Przez linię kolejową Elizabeth czynsze za mieszkania mocno wzrosły

Otwarcie linii Elizabeth, jak podał The Standard, okazało się przełomem dla mieszkańców Londynu. Jednak wraz z poprawą komfortu podróży pojawił się efekt uboczny.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Royal news

Zdrowie