Ludzie mieszkający w Wielkiej Brytanii jeszcze poczekają na ładną pogodę. Nad Wyspy nadciąga bowiem ogromna ulewa. Mapy pogodowe zmieniły kolor na czerwony, a to oznacza, że czekają nas deszczowe dni.
Prognoza pogody pokazuje, że we wtorek 17 czerwca niemal 1200-kilometrowa ściana deszczu nadciągnie nad Wielką Brytanię. Rozciągnie się od Plymouth do Wick. Ta informacja pojawiła się zaledwie dzień po tym, jak ogłoszono, że w UK zanotowano jedną z najsuchszych wiosen w historii, zaś Według Met Office, szczególnie źle było w Anglii. Odnotowano tam najsuchszą wiosnę od 1893 roku. W przypadku Walii była to szósta najsuchsza wiosna w historii.
Wielka ulewa w Wielkiej Brytanii
Ogromna ulewa pojawi się nad Wielką Brytanią o północy 17 czerwca. Meteorolodzy przewidują, że w East Midlands i północno-zachodniej Anglii wystąpią największe opady – nawet 10 milimetrów na godzinę. Ulewne deszcze dotkną też szereg dużych miast w UK, w tym: Manchester, Leicester czy Nottingham.

Walia pokryta będzie chmurami deszczowymi w całości. W środku kraju i na północnym-zachodzie eksperci spodziewają się największych opadów. A konkretnie mają one dochodzić do 5 milimetrów na godzinę.
Do południa niemal cała Wielka Brytania zostanie pokryta ścianą deszczu. Spokojnie będzie tylko w niewielkiej części południowego-zachodu. W Walii deszcz przesunie się na południowy-wschód, a Cardiff musi przygotowywać się na największe uderzenie.
W niektórych częściach Szkocji może spaść w sumie do 50 milimetrów deszczu. Tymczasem w Londynie maksymalne przewidywane opady to 20 milimetrów.
Synoptycy z Met Office przewidują równocześnie, że pogoda w czerwcu będzie zmienna. W Yorkshire, Humber i East Midlands maksymalne przewidywane opady mają wynosić 35 milimetrów na 24 godziny.