Rodzina myślała, że zginie, gdy huragan Gerrit zerwał dach z ich domu [zdjęcia]

W Stalybridge w hrabstwie Greater Manchester huragan Gerrit uszkodził prawie 100 domów. Z jednego z nich silny wiatr zerwał dach i zniszczył część ścian. Rodzina, która w tym czasie była w budynku, mówi, że cudem uszła z życiem.

W środę w dom Garetha i Lyndsey Moody w Stalybridge uderzył huragan Gerrit. Zerwał dach, powalił komin i zniszczył ściany. W tym czasie rodzina była w środku i, jak później powiedziała, cudem przeżyła.

- Advertisement -

Huragan Gerrit zerwał dach domu

Małżeństwo z trójką dzieci uciekło z uszkodzonego domu wspinając się po cegłach, drewnie i łupkach. Rodzina opowiedziała, że do zdarzenia doszło w środę przed północą.

Stalybridge / fot. Getty Images

Lyndsey, która jest pielęgniarką na oddziale ratunkowym, powiedziała:

– Mieliśmy szczęście, że uszliśmy z życiem. Mogliśmy być martwi. Cały dom zaczął się trząść. Podeszłam do okna. Wyglądało to tak, jakby coś je zaciągało i napierało na nie. Wtedy zawalił się cały sufit. Krzyknęłam i korytarz też się zawalił. Zawalony komin pochłonął resztę domu.

Mąż Lyndsey, Gareth dodał:

– Zszedłem na dół i usłyszałem głośny trzask. Zgasły światła i nastąpił kolejny głośny trzask. To był chaos. Pobiegłem z powrotem na górę i zobaczyłem ogromną dziurę w podeście.

Dwóch synów pary, 22-letni Jack i 15-letni Thomas byli w swoich sypialniach, gdy zawalił się dach i komin. Uderzył on w sypialnię Jacka i zniszczył łazienkę zalewając kuchnię.

Stalybridge / fot. Getty Images

Gareth powiedział:

– Nie wiem, jakim cudem to przeżyli. Wspinaliśmy się po rzeczach i gruzie, żeby się wydostać.

Córka pary, 20-letnia Rebecca i jej mąż Thomas, byli w swojej sypialni w piwnicy. Udało im się uciec z dwoma psami i kotem.

Natomiast po drugiej stronie Stalybridge huragan zrywał z domów dachówki, wyrywał drzewa z korzeniami, burzył ściany i zrzucał gruz na zaparkowane samochody.

Mieszkaniec Peter Hall był zszokowany, gdy odkrył, że na przedniej szybie jego samochodu wylądowało drzewo. Z kolei Hayley McCaffer z pobliskiej wioski Carrbrook powiedziała:

– Niektóre domy wyglądają jak po katastrofie. Brakuje im dachów, a samochody są zgniecione.

Ze względu na dramatyczną sytuację rzeczniczka Liberalnych Demokratów ds. transportu, Wera Hobhouse, nalegała, aby Rishi Sunak zwołał specjalne spotkanie Cobry, żeby uporać się z chaosem w okolicy.

Stalybridge / fot. Getty Images

Prawie 100 uszkodzonych domów i ofiary śmiertelne

Huragan najwięcej szkód wyrządził w Stalybridge w hrabstwie Greater Manchester, gdzie uszkodził prawie 100 domów. Natomiast w czwartek zginęło czterech mężczyzn po tym, jak pojazd, którym jechali, wpadł do rzeki Esk w pobliżu Glaisdale na wrzosowiskach w North York.

Silny wiatr wywołał prawdziwy chaos wśród podróżnych. Niektóre drogi zamknięto, odwołano promy i loty. A ubiegłej nocy aż 1500 domów nadal było bez prądu.

Teksty tygodnia

Chcesz zostać w Wielkiej Brytanii na stałe? LANGUAGECERT pomoże Ci zrobić ten krok

Planujesz zostać w UK na stałe? Sprawdź, jak uzyskać ILR lub obywatelstwo brytyjskie i dlaczego warto zdać egzamin z języka z LANGUAGECERT.

Polacy wyrzuceni z mieszkania, bo lokal ma trafić na cele socjalne

Regularnie płacili czynsz, ale zostali eksmitowani bez podania przyczyny. Młodzi Polacy mieszkający w południowym Londynie tracą dach nad głową, bo ich mieszkanie ma zostać przekształcone w lokal socjalny. To efekt luki prawnej.

Nabici w… elektryka? Szybkie ładowarki przy autostradach i stacjach paliw zniknęły z planów rządu!

Szybkie ładowarki w Wielkiej Brytanii pozostają marzeniem. Posiadacze aut elektrycznych czują się oszukani.

Jak przygotować się na wojnę? Rządowe rady na trudne czasy

Niestabilność polityczna oraz kolejne powstające punkty zapalne powodują, że coraz częściej rządy wydają oficjalne dokumenty i porady dotyczące tego, jak przygotować się na wojnę lub inna kryzysową sytuację.

Leki na Alzheimera nie będą refundowane. Korzyści są „zbyt małe, aby uzasadnić koszty”

Brytyjska służba zdrowia odrzuciła dwa leki stosowane w leczeniu Alzheimera. NHS uznało, że „korzyści są zbyt małe, by uzasadnić ich wysoką cenę”. The National Institute for Health and Care Excellence podtrzymał swoją wcześniejszą decyzję w sprawie leków donanemab i lecanemab.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie