Rodziny w UK zmuszone do „dokonywania desperackich wyborów” przez potężny wzrost cen żywności

Badania przeprowadzone przez organizację Which? pokazują, że takie podstawowe produkty jak chleb, ser czy masło podrożały w Wielkiej Brytanii w ciągu ostatnich dwóch lat o ponad 30 proc. To zmusiło wiele biedniejszych rodzin na Wyspach do „dokonywania desperackich wyborów”.

Inflacja zwolniła, ale sytuacja nadal jest ciężka

Choć inflacja w czerwcu wyraźnie się obniżyła, osiągając poziom 7,9 proc., to i tak sytuacja najbiedniejszych rodzin w UK pozostała nie do pozazdroszczenia. Koszty życia w ciągu ostatnich dwóch lat potężnie wzrosły i tym samym w sposób zupełnie nieproporcjonalny dotknęły gospodarstwa domowe o niskich dochodach. Z badań przeprowadzonych przez organizację konsumencką Which?, udostępnionych dziennikowi „The Guardian” wynika, że od 2021 roku ceny niektórych, podstawowych produktów spożywczych, wzrosły o ponad 30 proc. Najwyższe podwyżki odnotowały ceny mleka (36,4 proc.), sera (35,2 proc.), masła i past do chleba (32,2 proc.), ciast i ciastek (31,2 proc.), a także wyrobów piekarniczych (30,3 proc.).

- Advertisement -

Nieco mniejsze, choć również dotkliwe podwyżki, odnotowano w przypadku cen warzyw – o 19,1 proc., cen mięsa – o 23,6 proc., cen wyrobów garmażeryjnych – o 26,2 proc. oraz cen napojów owocowych i koktajli – o 28,6 proc.

Rodziny o mniejszych budżetach zmuszone są mocno ciąć wydatki

Tak drastyczne podwyżki cen żywności doprowadziły rodziny dysponujące mniejszymi budżetami do wielkich wyrzeczeń i potrzeby znacznego cięcia wydatków. – Rosnące koszty utrzymania zmuszają gospodarstwa domowe do ponownej oceny swoich budżetów i dokonywania cięć, aby związać koniec z końcem. Inflacja cen żywności pozostaje wysoka i znacznie podniosła ona ceny podstawowych produktów. Podwyżki najbardziej uderzają w najbiedniejszych, ponieważ tworzą tzw. premię z tytułu ubóstwa, co polega na tym, że osoby o ograniczonym budżecie nie są w stanie zaoszczędzić na zakupach hurtowych – ostatecznie wydają one więcej pieniędzy na żywność i podstawowe artykuły, ponieważ robią małe i częste zakupy – mówi Richard Lane, ekspert w organizacji charytatywnej StepChange zajmującej się zadłużeniem. I dodaje: – Ponieważ koszty żywności wciąż rosną, to efekt domina można odczuć gdzie indziej, a ludzie muszą dokonywać desperackich wyborów między płaceniem rachunków a stawianiem jedzenia na stole.

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Horrendalnie drogi wydruk kart pokładowych na lot z Ryanair. Brytyjka dostała białej gorączki

Brytyjczyk sprzedawał organiczne wege boxy za 100 funtów. Produkty pochodziły z Tesco

Od sierpnia podrożeje alkohol w sklepach. Ceny jakich trunków wzrosną najbardziej?

Teksty tygodnia

Nowy podatek w UK. Zapłacą za niego zwykli konsumenci?

Ciche podnoszenie podatków to praktyka, która jest wyjątkowo problematyczna. Rząd oficjalnie nie obciąża obywateli. Tylko mrozi progi podatkowe czy utrzymuje kwoty wolne od podatku na poziomie sprzed lat. Wprowadza również nowe podatki

Po brexicie życie jest trudniejsze? Problemy z pracą, podróżami i urzędami

Kilka lat po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię wciąż odczuwalne są różnorakie skutki tej decyzji. Według najnowszego raportu Niezależnego Urzędu Monitorującego (IMA) wiele osób zmaga się z dyskryminacją i trudnościami w dostępie do podstawowych praw.

Miliony Brytyjczyków mogą odzyskać pieniądze za smartfony

Dla niemal 30 milionów mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy w latach 2015–2024 kupili smartfon Apple lub Samsung, nadchodzi szansa na niespodziewany zwrot pieniędzy. Każdy z nich może otrzymać około 17 funtów.

4 świadczenia do likwidacji w 2026 roku. Które zasiłki znikną?

Migracja świadczeń do Universal Credit może uprościć system w dłuższej perspektywie. Natomiast w krótkim terminie wiąże się z ryzykiem przerw w wypłatach.

Całkowity zakaz solariów coraz bliżej? Oto, co mówią naukowcy

Eksperci i aktywiści zajmujący się rakiem skóry podkreślają, że solaria są na tyle niebezpieczne, iż powinny zostać zakazane w Wielkiej Brytanii. Apelują do rządu o zamknięcie wszystkich salonów opalania w kraju.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie