SIEDEM koszy na recykling i dodatkowe opłaty dla gospodarstw domowych?

O kontrowersyjnym pomyśle rządu, głośno jest od dawna. Inicjatywa miała na celu zachęcenie społeczeństwa do recyklingu, a także zmniejszenie ilości odpadów, które trafiają na wysypiska śmieci. Tymczasem, choć cel wydaje się jak najbardziej słuszny, idea wzbudziła szereg protestów.

Siedem osobnych koszy

Plan rządu nakłada obowiązek posiadania przez każde gospodarstwo domowe siedmiu różnych pojemników na odpady. Odpady będą dzielone na szkło, papier, metal, tekturę, bioodpady, tworzywa sztuczne i odpady ogólnego użytku. Każdy rodzaj odpadu, wymaga osobnego przechowywania, co znacząco zwiększa ilość koszy w domu i konieczność zapewnienia dla nich miejsca. Wraz z dodatkowymi pojemnikami, wzrośnie również opłata za wywóz śmieci. 

Negatywne reakcje społeczeństwa

Wymóg ten został przyjęty z mieszanymi reakcjami mieszkańców Wielkiej Brytanii. Dla większości rodzin konieczność zorganizowania przestrzeni dla siedmiu pojemników jest ogromnym kłopotem, a dodatkowe opłaty w czasie kryzysu finansowego są w ogóle nieuzasadnione. W miarę jak o kontrowersyjnym pomyśle było coraz głośniej, więcej mieszkańców zdecydowanie sprzeciwiała się jego wprowadzeniu. Brytyjczycy uważają, że to kolejny sposób na pobieranie opłat od podatników w i tak trudnych czasach i dodatkowe utrudnienie. Gminy zaś uznały, że mają zbyt mało środków finansowych oraz czasu na przygotowanie się do zmiany. 

Kiedy zmiany wejdą w życie?

Zmiany miały zostać przedstawione wiosną bieżącego roku, jednak rząd zmuszony jest do opóźnienia planów w wyniku protestów ze strony obywateli. Czas ten rząd chce wykorzystać, aby móc przeprowadzić dodatkowe konsultacje z obywatelami i zacząć kampanię informacyjną, która ma wyjaśnić korzyści płynące z recyklingu.

Minister Środowiska powiedział: "Chcemy, aby wszyscy mieli szansę na zaznajomienie się z nowym systemem,  zanim zostanie on wprowadzony. To ważne, abyśmy zdali sobie sprawę z obaw i pytań, jakie mają mieszkańcy, i abyśmy mogli odpowiedzieć na nie w sposób zrozumiały i przystępny."

Decyzja o opóźnieniu wprowadzenia nowego systemu została przyjęta z zadowoleniem przez grupy społeczne i organizacje zajmujące się recyklingiem. Jednakże, niektórzy krytykują rząd za brak skutecznej kampanii informacyjnej, która mogłaby pomóc w przekonaniu ludzi do systemu. 

Jak obecnie segregują odpady Brytyjczycy?

Wielka Brytania ma rozległy system segregacji odpadów, a sposoby segregacji różnią się w zależności od regionu i lokalnych przepisów. Niemniej jednak, w większości domów w Wielkiej Brytanii istnieją pojemniki na różne rodzaje odpadów, takie jak:

  1. Surowce do recyklingu: zazwyczaj pojemnik lub pojemniki o kolorze niebieskim lub zielonym, do których wyrzuca się opakowania z plastiku, szkła, metalu, papieru i tektury.
  2. Odpady organiczne: zazwyczaj pojemnik lub kompostownik na odpady organiczne, takie jak resztki jedzenia, skorupki jaj, fusy z herbaty lub kawy, liście i gałęzie.
  3. Odpady ogólnego użytku: zazwyczaj pojemnik lub worki na pozostałe odpady, takie jak zużyty papier toaletowy, pieluchy, szczoteczki do zębów, chusteczki higieniczne, gumki do żucia, folie, itp.

W niektórych regionach Wielkiej Brytanii, zwłaszcza w Szkocji i Walii, wymagana jest także segregacja odpadów na szkło białe i kolorowe. Ponadto, w niektórych regionach istnieją również dodatkowe pojemniki na odpady, takie jak baterie, elektrośmieci, farby, chemikalia i inne materiały niebezpieczne.

Jak wyglądają opłaty za śmieci w Wielkiej Brytanii?

Opłaty za śmieci w Wielkiej Brytanii różnią się w zależności od regionu i sposobu gromadzenia odpadów. W Anglii, Szkocji i Walii wdrożono podobne systemy opłat za śmieci, ale w Irlandii Północnej system jest inny.

W Anglii, Szkocji i Walii większość gospodarstw domowych płaci podatek zwany Council Tax, który obejmuje również koszty odbioru i utylizacji odpadów. Jednakże, niektóre lokalne władze wprowadziły również opłaty za odbiór wyższej jakości odpadów, takich jak ograniczone ilości odpadów ogrodowych, które mogą być składane na kompostowniki.

W niektórych miejscowościach w Wielkiej Brytanii wdrożono także system "opłat za worki", w którym gospodarstwa domowe są obciążane za każdy odbiór odpadów. W takim systemie opłaty są zwykle pobierane w formie rocznej opłaty lub w ratach, a ilość pobierana jest w zależności od ilości wyrzucanych śmieci.

W Irlandii Północnej opłaty za odpady są pobierane przez Northern Ireland Environment Agency (NIEA). Opłaty te różnią się w zależności od rodzaju odpadów, pojemników do odpadów i sposobu ich zbierania.

W każdym przypadku, opłaty za śmieci są zwykle ustalane przez lokalne władze i mogą ulec zmianie w zależności od sytuacji finansowej i polityki władz lokalnych.

 

Zajrzyj także na naszą główną stronę: PolishExpress.co.uk – będzie nam miło!

Artykuły polecane przez PolishExpress.co.uk:

Nawet £220 musi dopłacić klient Ryanair rezerwując pozornie tani bilet na samolot. Na czym tanie linie drenują nasze portfele?

Sąsiedzi muszą zburzyć swoje ogrodzenia, bo council twierdzi, że są „zbyt wysokie”

Ryanair ostrzega podróżnych, którzy mają zaplanowane loty w tym tygodniu

Teksty tygodnia

Rynek pracy w UK coraz słabszy. Najgorzej w budowlance i handlu

Rynek pracy w UK nadal słabnie. Odnotowano spadek osób zatrudnionych. Zmniejszyła się także liczba wolnych miejsc pracy.

Najlepsze linie lotnicze 2025 według „Which?”

Eksperci z „Which?” przygotowali zestawienie najlepszych linii lotniczych działających w Wielkiej Brytanii.

Problemy ze zwrotem podatku w UK. HMRC w ogniu krytyki

HMRC znalazło się w ogniu krytyki za opóźnienia. Wiele osób na zwrot podatku czekało ponad cztery miesiące.

Obniżka stóp procentowych. W tle porozumienie między UK i Trumpem

Bank Anglii zdecydował się na obniżkę stóp procentowych po pesymistycznych danych ekonomicznych. W międzyczasie zawarto porozumienie handlowe z USA.

Macie zaplanowany lot na maj lub czerwiec? Ryanair ostrzega

Linie Ryanair i EasyJet ostrzegają przed utrudnieniami w podróżowaniu. Osoby, które planują lot na maj, muszą liczyć się z opóźnieniami.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie