UK vs. AI – dlaczego anglojęzyczne kraje obawiają się sztucznej inteligencji?

Ciekawe badania wykazały, że mieszkańcy krajów anglojęzycznych, w tym również UK są niezwykle nieufni w stosunku do sztucznej inteligencji. Skąd wynika ta tendencja i jakie ma podłoże społeczne? Kto wygra w starciu UK vs. AI?

Sztuczna inteligencja to bez wątpienia jedno z najbardziej ekscytujących osiągnięć naszych czasów. Może zrewolucjonizować medycynę, edukację, transport i rozrywkę. Ale w Wielkiej Brytanii – kraju, który dał światu Alana Turinga, ojca informatyki – entuzjazm ustępuje miejsca obawom. Najnowsze globalne badania Ipsos Mori pokazują, że Brytyjczycy są jednymi z najbardziej nieufnych wobec sztucznej inteligencji na świecie. Skąd ta ostrożność? Czy to tylko sceptycyzm, czy może coś więcej?

- Advertisement -

AI, czyli sztuczna inteligencja z ludzkim problemem

W badaniu przeprowadzonym w 30 krajach aż dwie trzecie mieszkańców Wielkiej Brytanii przyznało, że czuje niepokój na myśl o AI w codziennych produktach i usługach. Dla porównania – mniej niż połowa Francuzów, Niemców czy Włochów podziela te obawy. To nie tylko kwestia technologii. To społeczny barometr  poczucia zaufania i bezpieczeństwa.

UK vs. AI, czy sztuczna inteligencja jest groźna?
UK vs. AI, czy sztuczna inteligencja jest groźna?, fot. pexels.com

W krajach Azji Południowo-Wschodniej, takich jak Malezja, Indonezja czy Tajlandia, AI budzi znacznie więcej ekscytacji niż strachu. Tamtejsze społeczeństwa – bardziej optymistyczne wobec władzy – wierzą, że rządy są w stanie kontrolować rozwój technologii. W Wielkiej Brytanii, przeciwnie. Zaledwie 48% respondentów ufa, że rząd odpowiedzialnie ureguluje AI. To jedno z najniższych wskazań na świecie. Niższe jest tylko w USA i na Węgrzech.

Made in UK: Narodowy sceptycyzm?

Brytyjczycy od wieków słyną z ostrożności wobec nowinek. To nie brak inteligencji – to świadoma rezerwa. W końcu to kraj, który przez dekady walczył o prywatność w sieci, gdzie prawo do bycia zapomnianym w Google odbiło się szerokim echem. Natomiast kontrola nad technologicznymi gigantami wzbudza żywe debaty w Izbie Gmin.

Do tego dochodzą media i popkultura. Kiedy sztuczna inteligencja pojawia się w brytyjskich serialach czy filmach, rzadko bywa bohaterem pozytywnym. Od HAL-a 9000 po mroczne wizje „Black Mirror” – AI w brytyjskim wydaniu częściej niszczy świat niż go ulepsza. Dlatego starcie UK vs. AI nie dziwi, a nawet bywa zrozumiałe.

Obawy o pracę, tożsamość i prawdę

Blisko jedna trzecia Brytyjczyków obawia się, że AI zastąpi ich całkowicie w pracy. Aż 75% uważa, że sztuczna inteligencja będzie produkować newsy, filmy i reklamy, mimo że większość wcale tego nie chce. AI nie tylko pisze teksty. Ona je także ilustruje, śpiewa, gra i reżyseruje. To wszystko może być fascynujące, ale dla wielu – także niepokojące. Bo jeśli technologia tworzy wszystko, co ludzkie – to gdzie w tym wszystkim człowiek?

Nie dziwi więc, że kampanię przeciwko niekontrolowanemu rozwojowi AI prowadzą artyści tacy jak Elton John czy Kate Bush. Obawiają się o swoje prawa, swój głos, swój styl. Wielka Brytania, z całym swoim dziedzictwem muzycznym i literackim, nie chce, by przyszłość była kopiowana przez algorytmy.

UK vs AI: Kto wygra?

To nie jest walka na miecze świetlne ani na linijki kodu. To społeczny pojedynek zaufania, wartości i kontroli. Wielka Brytania, choć dziś nieufna wobec AI, wciąż ma potencjał, by stać się liderem w tworzeniu etycznych i odpowiedzialnych rozwiązań technologicznych. Ale żeby tak się stało, potrzebne będzie coś więcej niż kolejne start-upy i innowacje. Potrzebne będzie zaufanie – zarówno do technologii, jak i do tych, którzy ją kontrolują.

A może właśnie dzięki tej ostrożności Brytyjczycy wygrają z AI? Bo kto pyta, nie błądzi. A kto nie ufa ślepo, może stworzyć lepszą, bardziej ludzką sztuczną inteligencję.

 

Teksty tygodnia

Sobowtór zamiast kursanta? Tak ludzie próbują oszukiwać na egzaminach na prawo jazdy

Egzaminy teoretyczne na prawo jazdy od lat są w Niemczech polem do nadużyć. Kandydaci, chcąc za wszelką cenę uniknąć porażki, sięgają po coraz bardziej wyrafinowane metody – od ukrytych słuchawek i minikamer po… zatrudnianie sobowtórów.

Podatek od dywidendy po raz pierwszy obciąży mieszkańców UK na taką skalę. Cicha zmiana przepisów w praktyce

W Wielkiej Brytanii miliony osób po raz pierwszy w swoim życiu staną wobec obowiązku zapłaty podatku od dywidendy. Choć zmiana prawa nie była szeroko nagłaśniana, jej skutki finansowe odczują miliony inwestorów

Zamiast czekać na emeryturę, możesz pójść na zasiłek. Wiele osób tak robi

Stereotyp mówi o młodych, którzy „nic nie robią”, ale statystyki pokazują zupełnie inny obraz. Coraz częściej to osoby po pięćdziesiątce korzystają z Universal Credit i są zwolnione z obowiązku poszukiwania pracy.

Dziury w drogach w UK: fala upałów pogłębia kryzys

Dziury w drogach od lat utrapieniem kierowców, zwłaszcza zimą, dziś stają się problemem całorocznym. Na ich powstawanie coraz częściej wpływają także fale upałów, które dodatkowo pogarszają stan nawierzchni.

Dziecko również ma prawo do rekompensaty za nieudany lot

Wiele linii lotniczych oferuje specjalne procedury i udogodnienia dla rodzin podróżujących z dziećmi, jednak opóźnienia, odwołania czy odmowy wejścia na pokład mogą się zdarzyć. W takich sytuacjach pojawia się pytanie: czy dzieci mają takie same prawa do odszkodowania jak dorośli? Odpowiedź brzmi: tak.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie