Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych rozpoczęło kampanię skierowaną do studentów zagranicznych i ich rodzin. Otrzymają oni bezpośrednie wiadomości tekstowe i e-mailowe, które mają ich ostrzec, że azyl po studiach nie jest możliwy. Studenci muszą opuścić kraj, jeśli ich wizy wygasną i nie mają prawa do dalszego pobytu.
Debata o polityce migracyjnej powróciła do parlamentu po wakacyjnej przerwie. Podczas wakacji w kraju narastały niepokoje związane z kryzysem małych łodzi i sposobem, w jaki ministrowie radzili sobie z sytuacją.
Kilkanaście tysięcy studentów rocznie stara się o azyl
Minister spraw wewnętrznych Yvette Cooper ujawniła, że każdego roku około 15 tys. zagranicznych studentów składa wnioski o azyl w Wielkiej Brytanii. Rząd zapowiada, że chce uniemożliwić korzystanie z tej ścieżki po wygaśnięciu wiz studenckich.
W przekazach podkreślono, że urzędnicy szybko i stanowczo odrzucą wnioski o azyl bez uzasadnienia. Dodatkowo władze usuną osoby bez prawa pobytu. Nowe zasady mają sprawić, że urzędnicy będą oceniać wszelkie wnioski na podstawie restrykcyjnych kryteriów.
Jeżeli wnioskodawcy nie spełnią tych kryteriów, a tym samym nie dopełnią wszystkich wymogów określonych przepisami, wówczas nie będą mogli uzyskać ani wsparcia. Ponieważ będą mieli braki w dokumentacji, nie zyskają prawa do pozostania w kraju.
Pierwsze deportacje jeszcze we wrześniu
Kampania informacyjna pojawiła się tuż po tym, jak ministerstwo zapowiedziało rozpoczęcie pierwszych powrotów migrantów przekraczających kanał La Manche.

Po podpisaniu umowy z Francją ma ruszyć pilotażowy program „jeden za jednego”. W ramach pilotażu władze będą odsyłać migrantów z Wielkiej Brytanii do Francji. Odbędzie się to w zamian za osoby, które legalnie ubiegają się o przyjazd na Wyspy. Pierwsze deportacje mają nastąpić we wrześniu.
Nowe zasady dla uchodźców
Jednocześnie zawieszono przyjmowanie nowych wniosków w ramach istniejącej trasy łączenia rodzin uchodźców. Podsumowując, do czasu wprowadzenia zaktualizowanych regulacji te osoby będą traktowane na równi z innymi migrantami starającymi się o pobyt w Wielkiej Brytanii.