Kryzys kosztów życia mocno odbija się na naszych portfelach, dlatego eksperci spodziewają się, że na tegorocznych wyprzedażach z okazji Boxing Day wydamy widocznie mniej niż w roku ubiegłym. Choć, patrząc na ogólną kwotę przeznaczoną na zakupy, to i tak potwornie dużo.
Święto zakupów w Boxing Day
Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia to w UK tradycyjny dzień zakupów – Boxing Day. Chyba nie ma na Wyspach Polaka, który, wzorem rodzimych mieszkańców Wielkiej Brytanii, choć raz nie ustawiłby się w długiej kolejce do sklepu, byle tylko dostać wypatrzony wcześniej przedmiot, który po świętach dostępny jest w znacznie atrakcyjniejszej cenie. Eksperci przyznają, że wyprzedaże z okazji Boxing Day wciąż przyciągają do sklepów tłumy ludzi, ale też że w tym roku, z uwagi na kryzys kosztów życia, wydamy na ten cel znacznie mniej pieniędzy. Wstępne szacunki przygotowane przez witrynę VoucherCodes pokazują, że konsumenci wydadzą w drugi dzień świąt ok. 3,7 mld funtów, czyli o 2,9 proc. mniej niż w roku poprzednim.
Wyraźnie widać także, że wyprzedaże w Boxing Day nie są już tak popularne, jak jeszcze jakiś czas temu. A dodatkowo coraz więcej Wyspiarzy robi zakupy po niższej cenie w Internecie. W związku z tym niektórzy giganci handlu detalicznego, tacy jak M&S czy Next, otwierają swoje stacjonarne sklepy dopiero 27 grudnia.
Wyprzedaże wyprzedażami. Ale kryzys kosztów życia nie pozwala już na tak dużo
Eksperci nie mają wątpliwości, że kryzys utrzymania mocno determinuje obecnie wybory konsumentów na Wyspach. – Wyprzedaże w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia dają kupującym ostatnią szansę na dogodzenie sobie w kończącym się roku. Jednak teraz jest to luksus, z którym wiele osób się wstrzymuje. Kraj w dalszym ciągu zmaga się z zawyżonymi cenami przez kryzys kosztów utrzymania. Nie jest więc niespodzianką, że w tym roku mniej z nas zdecyduje się w trakcie wyprzedaży na rozrzutność – mówi Anita Naik z VoucherCodes.