Dziesiątki tysięcy kierowców w Anglii siłą zrywają blokady z kół swoich samochodów. Nie chcą płacić kary za nieuiszczenie podatku road tax

Fot. Getty

Najnowsze statystyki są oszałamiające – w siągu ostatnich pięciu lat aż 13 proc. kierowców ukaranych za nieuiszczenie podatku road tax zerwało siłą blokady założone na koła ich samochodów. W tym samym czasie Driver and Vehicle Licensing Agency unieruchomiło ponad 600 000 pojazdów. 

Vehicle Excise Duty (VED) – czyli road tax

Podatek Vehicle Excise Duty (VED), zwany także podatkiem drogowym road tax, jest obowiązkową daniną na rzecz państwa, a jego wysokość zależy od ilości emitowanego do atmosfery dwutlenku węgla. Na oficjalnych stronach rządowych dostępne są tabele przedstawiające stawki podatku road tax, dzięki którym poszczególne modele samochodów są kwalifikowane do różnych grup, podlegającym zróżnicowanym opłatom. Generalnie zasada jest prosta – im więcej nasz samochód generuje dwutlenku węgla, tym większy płacimy podatek drogowy. W tym roku standardowa stawka podatku drogowego, płacona od drugiego roku od zakupu auta, wzrosła o 6 proc., zgodnie ze wskaźnikiem inflacji – Retail Prices Index (RPI). Doprecyzujmy też, że nieopodatkowane pojazdy, które stoją na publicznych drogach, mogą zostać unieruchomione za pomocą blokady, a nawet usunięte.

- Advertisement -

Kierowcy w UK nie chcą płacić podatku drogowego

Statystyki pokazują, że kierowcy w UK wyjątkowo niechętnie płacą podatek drogowy road tax. Z danych opublikowanych przez DVLA wynika, że w latach 2017-2021 road tax nie zapłaciło 635 445 kierowców w Wielkiej Brytanii. Ale to jeszcze nie wszystko – 82 475 kierowców, czyli 13 proc. właścicieli, którzy nie zapłacili w omawianym czasie podatku, a którzy zostali przyłapani przez DVLA, siłą usunęło blokady z kół swoich samochodów. Najgorszym miastem pod względem niepłacenia podatku drogowego okazało się Birmingham, gdzie blokada została założona na koła aż 21 378 samochodów. 

 

 

 

Usuwanie blokady samochodu we własnym zakresie może mieć przykre konsekwencje

Ponad 82 000 kierowców, którzy siłą usunęli blokady z kół swoich samochodów może mieć teraz nie lada problemy. Graham Conway, dyrektor zarządzający Select Car Leasing, który uzyskał oficjalne dane na temat od DVLA w ramach dostępu do informacji publicznej ostrzega, że kierowcy narażają się w ten sposób na poważne konsekwencje prawne. – Usunięcie legalnie założonej blokady na koło jest wykroczeniem w świetle ustawy the Tribunals, Courts and Enforcement Act 2007, a także przejawem zignorowania istotnego faktu, że kierowca nie zapłacił podatku drogowego. Świadomość o istnieniu tak wielu właścicieli samochodów, których auta są unieruchamiane za brak uiszczenia odpowiedniego podatku drogowego, a także o wielu takich, którzy uszkadzają lub usuwają blokady, jest szokująca dla kierowców przestrzegających prawa – mówi Conway.

Dane DVLA pokazują, że pod względem liczby kierowców, którzy postanowili na własną rękę usunąć blokadę z koła swojego samochodu, najgorszy był rok 2019. Wówczas na taki krok zdecydowało się aż 21 387 kierowców. Z kolei w ubiegłym roku do takich sytuacji doszło aż 19 382 razy. W 2019 roku liczba założonych w Wielkiej Brytanii blokad osiągnęła poziom 154 575, a podczas szczytu pandemii Covid-19 w 2020 roku spadła do 53 381. 

Kierowcy w UK muszą się mieć na baczności

Każdego roku w Wielkiej Brytanii wprowadzane lub aktualizowane są przepisy dotyczące ruchu drogowego i posiadania pojazdów. Poza tym, że w kwietniu zwiększona została o 6 proc. stawka podatku Vehicle Excise Duty (VED), zmotoryzowani muszą mieć też świadomość innych zmian, które w tym roku weszły w życie. Bo, jak wiemy, nieznajomość prawa nie chroni nas przed konsekwencjami jego nieprzestrzegania. 

Spore zmiany w przepisach przyniósł wrzesień 2022, gdy w życie weszło kilka nowych przepisów w ruchu drogowym. Jednym z nich jest nadzwyczaj rygorystyczny, całkowity zakaz korzystania z telefonów komórkowych w trakcie jazdy. Wcześniej kierowcy mieli prawo używać telefonów do celów, które nie były „komunikacją interaktywną”, a zatem na przykład do szukania muzyki lub robienia zdjęć, ale od niedawna prawo zostało w tym względzie zaostrzone. Każdy kierowca, który zostanie przyłapany na używaniu telefonu, i to niezależnie od przedstawionego powodu, otrzyma grzywnę w wysokości £200 i sześć punktów karnych. Kolejnymi zmianami, do których doszło jesienią, było rozszerzenie Stref Niskiej Emisji (Low Emission Zones, LEZ) oraz wprowadzenie wymogu montowania we wszystkich nowych samochodach w UK tzw. ogranicznika prędkości (speed limiter). 

Zajrzyj także na naszą stronę główną polishexpress.co.uk i bądź na bieżąco z wiadomościami z UK!

Artykuły polecane przez Polish Express:

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

HMRC ostrzega osoby, które będą pracować w święta

HMRC zwraca uwagę pracownikom, aby sprawdzili swoje wynagrodzenie za pracę w święta, gdyż może być ono zaniżone. A to jest niezgodne z prawem.

Święta jeszcze przed nami, a Urząd Skarbowy w UK już upomina się o podatki od prezentów

Podatki od prezentów nie dotyczą wyłącznie gotówki czy dużych dóbr luksusowych. Nowoczesny sprzęt elektroniczny, biżuteria czy wartościowe przedmioty kolekcjonerskie mogą zaskoczyć bliskich koniecznością odprowadzenia wysokiego podatku.

„Tango” Sławomira Mrożka w Londynie. Spektakl, który trzeba zobaczyć

Scena Polska.UK wraca na scenę POSK-u z „Tangiem” Sławomira Mrożka. Sprawdź terminy spektakli, obsadę i świąteczną promocję biletową.

List od HMRC to przeszłość? Ważne zmiany w 2026 roku dla każdego podatnika

Od 2026 roku list od HMRC będzie przeszłością. natomiast przyszłość należy do cyfrowych powiadomień i pełnej kontroli online. Jak zmiana wpłynie na komunikację z urzędem?

Mandaty anulowane! Problem z fotoradarami w Anglii dotknął tysiące kierowców

W wyniku problemu technicznego tysiące kierowców w Anglii niesłusznie otrzymało mandaty za przekroczenie prędkości. Teraz otrzymają zwrot pieniędzy.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie