Mniejsza pomoc dla osób otrzymujących zasiłek Universal Credit

Ponad połowa placówek Job Centre w Wielkiej Brytanii ogranicza pomoc dla osób otrzymujących zasiłek Universal Credit. Powodem są niedobory pracowników.

Osoby pobierające zasiłek Universal Credit otrzymają mniejsze wsparcie w placówkach Job Centre. Zgodnie z raportem organu nadzorującego wydatki publiczne, sytuacja ta wynika z niedoboru doradców zawodowych.

- Advertisement -

Mniejsza pomoc dla pobierających zasiłek Universal Credit

Krajowy Urząd Kontroli (National Audit Office) stwierdził, że cięcia były konieczne ze względu na brak funduszy. Kolejnym powodem były trudności w rekrutacji i przeszkoleniu pracowników.

Sytuacja okazała się trudna ze względu na wzrost liczby osób otrzymujących zasiłek, które sklasyfikowano jako potrzebujące wsparcia. Wzrost nastąpił z 2,6 miliona do 3 milionów w ciągu roku.

Rząd poinformował, że zamierza przesunąć do różnych placówek 1000 doradców zawodowych do pomocy. Jednak organizacja charytatywna do walki z ubóstwem stwierdziła, że niedobory kadrowe zniweczyły plany ogłoszone przez kanclerz skarbu. Dotyczą one umożliwienia większej liczbie osób niepełnosprawnych podjęcia pracy.

Placówki Job Centre mają za mało pracowników
Placówki Job Centre mają za mało pracowników / fot. Getty Images

Obietnica rządu

Jak zauważył Iain Porter z Joseph Rowntree Foundation, rząd wykorzystał obietnicę dotyczącą zwiększenia zatrudnienia do „uzasadnienia największych cięć zasiłków dla niepełnosprawnych”.

– Rząd musi pilnie wyjaśnić, w jaki sposób planuje wesprzeć osoby niepełnosprawne w podejmowaniu pracy, dopóki utrzymują się niedobory doradców zawodowych – powiedział.

W opublikowanym raporcie stwierdzono, że Ministerstwo Pracy i Emerytur zatrudniało 2100 mniej niż potrzebowano doradców zawodowych. Czyli osób, które mają udzielać porad i kierować wnioskodawców na rynek pracy.

Około 57 proc. urzędów pracy zredukowało wsparcie dla osób ubiegających się o zasiłki w okresie od września 2023 do listopada 2024 roku. Gdy liczba spraw była duża.

Zmiany w przepisach dotyczących dochodów oznaczały, że dodatkowe 400 000 osób kwalifikowało się do takiego wsparcia w ciągu roku do października.

Raport pokazuje także, że liczba osób ubiegających się o świadczenia każdego miesiąca również spadła w ciągu ostatnich dwóch lat.

Reforma systemu świadczeń

Kanclerz skarbu, Rachel Reeves powiedziała, że reformy „zepsutego” systemu świadczeń pozwolą zaoszczędzić około 4,8 mld funtów do końca dekady. Natomiast miliard funtów zainwestuje się w „zapewnienie gwarantowanego, spersonalizowanego wsparcia w zakresie zatrudnienia, aby pomóc ludziom w powrocie do pracy”.

Rzecznik Ministerstwa Pracy i Emerytur powiedział:

– Nasze placówki Job Centre są pełne świetnych doradców zawodowych. Jednak ogranicza je system, który jest zbyt skoncentrowany na odznaczaniu rubryk i monitorowaniu świadczeń, zamiast na rzeczywistym wspieraniu ludzi w powrocie do pracy.

Teksty tygodnia

Strzelaniny, ataki nożem i wypadki w Londynie. Co działo się w stolicy UK?

Dwie strzelaniny w uznawanych dotąd za bezpieczne, miejsca sprawiły, że mieszkańcy stolicy odczuli obawy o bezpieczeństwo. Wojny gangów, młodzież jako ofiary ataków i atakujący. Co dzieje się w Londynie?

HMRC wraca do kontrowersyjnego automatycznego potrącania długów

Brytyjski fiskus ponownie sięga po wzbudzające skrajne emocje narzędzie. Direct Recovery of Debts, czyli automatyczne potrącanie zaległości podatkowych z kont bankowych, wraca po pandemicznej przerwie w fazie testowej.

Wdrożenie kontroli biometrycznych może zająć dziewięć miesięcy

Za dwa tygodnie na Wyspach wprowadzone zostaną kontrole biometryczne. Jednak wdrożenie nowego systemu może zająć jeszcze dziewięć miesięcy.

Smart TV za stuprocentową frekwencję. Tak szkoła walczy z wagarowaniem

Haven High Academy w Bostonie w hrabstwie Lincolnshire postanowiła w bardzo niecodzienny sposób zmotywować uczniów do regularnego uczęszczania na zajęcia.

Koszty prywatnych wizyt u psychologa w UK gwałtownie rosną. Coraz mniej specjalistów przyjmuje nowych pacjentów

Koszty prywatnych wizyt u psychologów rosną, a wielu specjalistów jest tak obciążonych pracą, że nie przyjmują nowych pacjentów. Od 2022 roku ceny wizyt wzrosły o 34 procent, a aż 29 procent psychologów odmawia przyjmowania pacjentów.
kasyno online

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie