Jak informuje Energy Live News, brytyjski rząd przygotowuje pakiet reform mających ułatwić życie kierowcom samochodów elektrycznych. Powinien dzięki temu powstać bardziej sprawiedliwy system, umożliwiający wygodne ładowanie aut elektrycznych w miejscu zamieszkania. To świetna opcja dla tych, którzy nie mają prywatnych podjazdów.
Inicjatywa powinna przyspieszyć rozwój krajowej infrastruktury EV, zwiększyć liczbę punktów ładowania i jednocześnie obniżyć koszty użytkowania aut elektrycznych. Reformy stanowią element szerokiego planu wsparcia sektora zeroemisyjnego transportu, który już objął m.in. program zniżek o wartości 650 milionów funtów na zakup nowych modeli elektryków.
Rząd upraszcza zasady montażu przyłączy chodnikowych
Jednym z zasadniczych punktów planu jest ograniczenie biurokracji, która dziś utrudnia dostęp do własnego źródła ładowania. Rząd rozważa likwidację wymogu uzyskiwania pozwoleń na montaż tzw. przyłączy chodnikowych, czyli dyskretnych przewodów umożliwiających ładowanie samochodu zaparkowanego przy ulicy.
Uproszczenie procedur ma pozwolić kierowcom zaoszczędzić nawet 250 funtów na opłatach administracyjnych. Dodatkowo planuje się wprowadzenie obowiązku instalowania punktów ładowania na wszystkich nowych parkingach.
Ochrona najemców przed zawyżonymi opłatami za prąd
Rząd zamierza rozpocząć konsultacje z przedstawicielami branży energetycznej i motoryzacyjnej, aby wspólnie wypracować najlepsze rozwiązania techniczno-prawne. Równocześnie planowana jest współpraca z regulatorem rynku energii – Ofgemem – w celu zapewnienia uczciwych i przejrzystych zasad rozliczania za prąd.

Szczególny nacisk zostanie położony na ochronę najemców, wobec których właściciele nieruchomości mogliby próbować stosować zawyżone opłaty za ładowanie. Dzięki temu rząd chce zagwarantować, że korzyści z elektromobilności będą dostępne niezależnie od statusu mieszkaniowego.
Taniej, łatwiej, bardziej ekologicznie
Reformy po wejściu w życie umożliwią większej liczbie osób korzystanie z krajowych stawek za energię elektryczną, co obniży koszt przejechania jednej mili do zaledwie 2 pensów. W dłuższej perspektywie zmiany mają przyspieszyć transformację transportu, stworzyć nowe miejsca pracy w sektorze zielonych technologii i wzmocnić pozycję Wielkiej Brytanii jako lidera europejskiej rewolucji EV.
Zgodnie z danymi Stowarzyszenia Producentów i Sprzedawców Samochodów w styczniu 2024 roku Wielka Brytania przekroczyła granicę miliona zarejestrowanych pojazdów elektrycznych. Głównym motorem wzrostu był sektor flotowy, który odnotował blisko 30 proc. więcej rejestracji.

