10 funtów opłaty za wypłatę środków na obiady szkolne dla dzieci

I to z kont dedykowanych do opłaty obiadów szkolnych dla dzieci uczęszczających do szkół w Wielkiej Brytanii. Squid zakończył działalność w szkołach w UK i zażądał od rodziców opłaty w wysokości 10 funtów za wypłatę pozostałych środków. Czy to dużo? Porównując ze średnią ceną obiadu – bezczelnie dużo.

Squid było popularnym systemem płatności bezgotówkowych, używanym przez około 600 szkół w Wielkiej Brytanii. Był przeznaczony do obsługi opłat za obiady szkolne oraz inne wydatki, takie jak wycieczki edukacyjne. Szacuje się, że z systemu korzystało od 180 000 do 200 000 uczniów. Zatem oznacza to, że dziesiątki tysięcy rodziców regularnie zasilało konta swoich dzieci, aby umożliwić im dostęp do ciepłych posiłków.

- Advertisement -

Squid ogłasza koniec usługi i pobiera opłatę

W lutym 2025 roku firma nagle ogłosiła, że wycofuje się z rynku obiadów szkolnych dla dzieci. Decyzję uzasadniała trudną sytuacją ekonomiczną i brakiem rentowności tego segmentu działalności. Problem pojawił się jednak, gdy Squid postanowił obciążyć użytkowników opłatą w wysokości 10 funtów za zwrot pozostałych środków na ich kontach – co jest szczególnie dotkliwe dla rodzin o niskich dochodach.

Blokada pozostałych środków

Wiele osób miało na kontach kwoty mniejsze niż 10 funtów, co oznaczało, że nie mogli ich w ogóle odzyskać. Squid bronił swojej decyzji, powołując się na regulamin, jednak spotkało się to z falą krytyki ze strony rodziców, mediów oraz organizacji konsumenckich, które oskarżyły firmę o wykorzystywanie sytuacji i ukryte opłaty. Coraz wyraźniej artykułowane jest też pytanie – ile na wycofaniu się i opłacie zarobiła firma?

10 funtów opłaty za wypłatę środków na obiady szkolne dla dzieci – czy to dużo?

Dla wielu rodzin 10 funtów może wydawać się niewielką kwotą, ale w kontekście szkolnych obiadów dla dzieci staje się to kwotą wręcz absurdalną. Średni koszt posiłku w brytyjskich szkołach wynosi około 2,5 funta, co oznacza, że opłata za wypłatę środków z konta Squid to równowartość niemal tygodnia gorących posiłków dla dziecka. Rodzice, którzy chcą odzyskać swoje pieniądze, muszą więc „zapłacić” za pięć dni obiadów, które ich dzieci mogłyby zjeść w szkole – zamiast tego pieniądze trafiają do firmy, która opuszcza rynek.

10 funtów opłaty za wypłatę środków. Squid zarabia na rodzicach?
10 funtów opłaty za wypłatę środków. Squid zarabia na rodzicach?, fot. gettyimages.com

Dla rodzin o niskich dochodach, które skrupulatnie planują każdy wydatek, 10 funtów to nie tylko symboliczna suma. Czasami może to być realne obciążenie budżetu domowego. W tym świetle pobieranie takiej opłaty przez Squid wydaje się nie tylko niewspółmierne, ale wręcz nieetyczne. Czy firma, która obsługiwała szkolne posiłki, powinna zarabiać na ich wycofaniu? Czy taka forma zarabiania na rodzicach nie jest po prostu niestyczna?

Teksty tygodnia

Szkoły wycofują zegary analogowe. Powód jest zaskakujący

Brytyjskie szkoły zaczęły usuwać zegary analogowe z sal egzaminacyjnych, a powód może zaskakiwać. W wielu placówkach zamiast nich pojawiły się zegary cyfrowe. To reakcja na skargi uczniów przystępujących do egzaminów GCSE i A-level, którzy przyznawali, że mają trudności z odczytaniem godziny z tradycyjnych tarcz.

Dom na sprzedaż za jednego funta! Jest jednak pewien haczyk

Ceny nieruchomości od lat szybują w górę, ale ta oferta naprawdę zaskakuje. We wsi Pembrokeshire w Walii wystawiono na sprzedaż niewielki domek o nazwie Bwthyn Cariad i to za jednego funta. Jest jednak pewien haczyk.

Katastrofa samolotu lecącego do Londynu. Na pokładzie 242 osoby

Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India, lecący z Ahmadabadu do Londynu, rozbił się krótko po starcie. Na pokładzie znajdowały się 242 osoby.

Rejestracja rozwodu z Wielkiej Brytanii w Polsce – co musisz wiedzieć

Uzyskałeś rozwód w Wielkiej Brytanii? Sprawdź, czy i jak należy go zarejestrować w Polsce, by uniknąć problemów przy nowym ślubie czy dziedziczeniu.

Zamieszki w Irlandii Północnej po tym, jak dwóch 14-latków zostało oskarżonych o próbę gwałtu na Polce

W dzielnicy Harryville w Ballymenie (hrabstwo Antrim) zebrało się blisko 2500 osób po wydarzeniach z ostatniej soboty. Dwóch 14-latków stanęło przed sądem, oskarżonych o napaść seksualną na polską nastolatkę przy Clonavon Terrace.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie