Od poniedziałku 18.08.2025 w części Wielkiej Brytanii weszło nowe prawo. Przepisy bezwzględnie zabraniają parkowania na chodnikach oraz na ulicy, w miejscach z obniżonymi krawężnikami. Gdzie rady wprowadziły restrykcyjne przepisy? Dlaczego wprowadziły zakaz parkowania na chodnikach? Jaka kara czeka kierowców?
Powodem wprowadzenia nowych zasad jest ochrona pieszych – w szczególności osób starszych, niewidomych, poruszających się na wózkach inwalidzkich, a także rodziców z wózkami dziecięcymi.
– „Nasze chodniki są kluczowe dla bezpieczeństwa mieszkańców. Zaparkowane auta blokują dostęp i zmuszają ludzi do schodzenia na jezdnię. Nowe przepisy mają temu zapobiec” – podkreśliła Cecil Meiklejohn, liderka rady Falkirk.
Przez ostatni rok rada wydawała jedynie pouczenia, aby uświadomić kierowców. Od sierpnia przepisy są już bezwzględnie egzekwowane.
Zakaz parkowania na chodnikach – gdzie obowiązuje?
Jako pierwsza egzekwowanie nowych regulacji rozpoczęła rada Falkirk w Szkocji. Od teraz nie wolno parkować:
- Na chodnikach.
- Na niskich poboczach tuż przy drodze.
- W miejscach, gdzie obniżone krawężniki umożliwiają przejście pieszym, wózkom czy osobom z niepełnosprawnościami.
- W tzw. podwójnym szeregu (double parking).
Za złamanie prawa kierowcy narażają się na mandat w wysokości 100 funtów. Dlatego warto poznać nowe, nawet lokalne przepisy.
Zakaz parkowania na chodnikach – czy inne miasta pójdą tym śladem?
Podstawy prawne do wprowadzenia takich regulacji zostały przyjęte w 2019 i 2023 roku. Oznacza to, że inne szkockie rady mogą samodzielnie wprowadzać zakaz parkowania na chodnikach na swoim terenie.

Obecnie kilka miast rozważa takie rozwiązania. Władze wskazują na podobne problemy: niebezpieczeństwo dla pieszych i utrudniony dostęp do przestrzeni publicznych.
Eksperci zwracają uwagę, że podobne regulacje mogą w przyszłości pojawić się także w innych częściach Wielkiej Brytanii – w Anglii czy Walii.
Czy zakaz parkowania na chodnikach jest potrzebny?
Zdania są podzielone. Część kierowców uważa, że nowe prawo jest zbyt restrykcyjne, zwłaszcza w gęsto zabudowanych osiedlach. Dlatego, że tam zdecydowanie brakuje miejsc parkingowych. Natomiast piesi – zwłaszcza osoby z ograniczoną mobilnością – podkreślają, że wolne chodniki to kwestia bezpieczeństwa i godności.
– „Samochody na chodnikach to dla mnie ogromna bariera. Każdego dnia ryzykuję, że będę musiał zejść na ulicę” – mówi Allan McBride z Falkirk, osoba z poważną wadą wzroku.
Co dalej z parkowaniem?
Władze Falkirk zapowiedziały, że będą monitorować sytuację i w razie potrzeby rozważać wyjątki dla niektórych ulic. Jednak cel jest jasny. Większa dostępność przestrzeni publicznych i poprawa bezpieczeństwa pieszych.
Czy zakaz parkowania na chodnikach rozszerzy się na całą Wielką Brytanię? Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących latach temat będzie wracał coraz częściej. Wszystko dlatego, że presja społeczna na ochronę pieszych rośnie.