Gdzie warto robić zakupy? Top 10 miejscówek w Wielkiej Brytanii

Tegoroczne zestawienie najlepszych ulic Wielkiej Brytanii dla niezależnych sklepów otwiera Brighton, ale Londyn również mocno zaznaczył swoją pozycję. Gdzie warto robić zakupy w UK?

Według analizy przeprowadzonej przez American Express i GlobalData i opisanej przez The Standard nie tylko stolica może pochwalić się lokalizacjami w pierwszej dziesiątce. Ranking oparto na liczbie działających tam małych firm, ogólnej estetyce otoczenia oraz tętniącej życiem atmosferze, jaką tworzą odwiedzający.

Żywotność ulicy i dynamika handlu decydują o sukcesie lokalnych sklepów

Najnowsze badania podkreślają znaczenie unikatowego charakteru ulic, na których dominują małe, niezależne biznesy. Analiza uwzględniła nie tylko liczbę sklepów, lecz także m.in. żywotność ulicy, czyli jej dynamikę. To właśnie ta mieszanka sprawia, że niektóre ulice przyciągają klientów bardziej niż inne.

- Advertisement -

Small Business Saturday, którego inicjatorem była American Express w 2010 roku, od lat uwypukla rolę często nieoczywistych miejsc w budowaniu lokalnych społeczności. Dyrektor kampanii Michelle Ovens zwraca uwagę, że to właśnie małe biznesy dodają brytyjskim miastom indywidualności. Młodzi konsumenci coraz częściej wybierają je świadomie, kierując się autentycznością doświadczeń zakupowych.

Top 10 – gdzie najlepiej kupować lokalnie?

Na podium znalazły się Brighton, Sheffield i Manchester. Kolejno z ulicami: Trafalgar Street, Sydney Street, Kensington Gardens, Devonshire Street, Division Street, górną częścią Cambridge Street i Oldham Street. Londyńskie adresy wcale nie pozostają mocno w tyle.

zakupy w UK
Pokolenie Z najczęściej odwiedza lokalne ulice / fot. Shutterstock.com

Coal Drops Yard i Stable Street zajęły czwarte miejsce. Tuż za nimi uplasowało się Birmingham ze swoimi Gibb Street i Floodgate Street. Szóstą pozycję zdobył znany i lubiany Broadway Market. W zestawieniu top 10 znalazły się także ulice z Edynburga, Liverpoolu, Bristolu i Leeds – Deanhaugh Street, Raeburn Place, Bold Street, Gloucester Road, Central Road, New Market Street i część Call Lane. To pokazuje, że kultura małych, niezależnych sklepów kwitnie.

Dla ponad połowy młodych ludzi zakupy w UK są elementem socjalizacji

Wyniki przy okazji rzuciły światło na zmieniające się nawyki zakupowe najmłodszych dorosłych. To właśnie pokolenie Z najczęściej odwiedza lokalne ulice. Aż 53 proc. ankietowanych w wieku 19–28 lat wskazało, że głównym powodem jest dla nich socjalizacja. Nie chodzi więc wyłącznie o zakupy, ale o czas spędzony w inspirującej przestrzeni.

Najmocniejszy wzrost wydatków dzięki młodym dorosłym zanotowano w pięciu sektorach: sklepach z aparatami vintage, punktach serwujących napoje bezalkoholowe, sklepach z odzieżą vintage, lokalach wellness oraz sklepach muzycznych.

Nasza misja

Polish Express to rzetelne źródło informacji dla Polaków za granicą. Publikujemy wyłącznie sprawdzone wiadomości. Dowiedz się, jakie są nasze zasady redakcyjne!

Teksty tygodnia

Dojazd na lotnisko Stansted będzie możliwy poprzez płatności zbliżeniowe

W południowo-wschodniej Anglii nadchodzi ważna zmiana, która definitywnie kończy jeden z najbardziej krytykowanych elementów systemu biletowego. Jak podaje The Standard, od 14 grudnia lotnisko Stansted dołączy do 50 stacji, na których będzie można korzystać z płatności zbliżeniowych kartą bankową.

DWP z nową bronią przeciw wyłudzaczom zasiłków

Departament Pracy i Emerytur (DWP) wprowadza jedne z najbardziej zdecydowanych działań w historii, by zwalczać nadużycia związane z systemem świadczeń.

Podatek za spiczasty nóż. Pomysł na poprawę bezpieczeństwa

Podatek nakładany na ostro zakończone noże o długości powyżej trzech cali miałby zniechęcić przestępców.

3 grupy osób najbardziej dotknięte zamrożeniem progów podatkowych

Kto zapłaci najwięcej za fiskalną strategię rządu? Analiza wskazuje na trzy wyraźnie wyodrębnione grupy, które szczególnie odczują konsekwencje tej decyzji. Oto 3 grupy osób najbardziej dotknięte decyzją budżetową Rachel Reeves

Ekscentryczny lord szuka partnerki, oferuje 50 tys. funtów rocznie!

Sir Benjamin Slade, 79-letni arystokrata, szuka żony młodszej o co najmniej 20 lat. Lista jego wymagań zaskakuje: wybranka powinna umieć strzelać i latać helikopterem, a do tego nie może być zodiakalnym skorpionem ani czytać Guardiana.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie