Koszulki reprezentacji Anglii są szyte przez pracowników, którzy zarabiają… 21 pensów na godzinę!

Tuż przed mistrzostwami świata w piłce nożnej, które odbędą się Rosji wokół reprezentacji Anglii wybuchł skandal. Jest on związany z koszulkami piłkarskimi, które szyte są w fabryce, której pracownicy otrzymują bardzo niskie pensje.

Informacje o aferze "koszulkowej" ujawnił brytyjski dziennik "The Telegraph". Oficjalne koszulki reprezentacji Anglii, za które w sklepach trzeba zapłacić przynajmniej 110 funtów są szyte przez osoby, które znajdują się na granicy ubóstwa. Fabryka, w której warte nawet 160 funtów (za wersję meczową) koszulki znajduje się niedaleko stolicy Bangladeszu – Dhaki. Tzw. strefa eksportowa to teren kontrolowany przez tamtejszy rząd, w którym znajduje się więcej podobnych fabryk, w których pracujące tam osoby otrzymują zbyt niskie wynagrodzenia.

- Advertisement -

Zatrudnieni w Wielkiej Brytanii zapłacą więcej w ramach income tax!

Simon Hart, poseł partii konserwatywnej oraz członek komisji ds. sportu zwrócił się z prośbą do władz angielskiej federacji piłkarskiej o zajęcie się tą sprawą i wszczęcie postępowania wyjaśniającego. Z kolei posłanka Partii Pracy, Jo Stevens stwierdziła, że: "Federacja ponosi odpowiedzialność za każdy element wiążący Anglię z mistrzostwami świata, w tym stroje meczowe, z których powinniśmy być dumni. Trudno będzie jednak być dumnym, jeśli okaże się, że to jest robione kosztem ludzi, którzy są wykorzystywani w miejscu pracy". 

Pracownicy organizacji Clean Clothes Campaign, która zajmuje sie walką ze słabymi warunkami pracy w światowym przemyśle odzieżowym twierdzą, że właśnie  w Bangladeszu jest największy problem z warunkami pracy. Ponadto wynagrodzenia pracowników są kilkunastokrotnie niższe niż ostateczna cena uszytych przez  nich ubrań.

 

 

 

"Istnieje olbrzymi kontrast pomiędzy niedostatkiem (miejsca), z którego pochodzą te koszulki, i spektaklem mistrzostw świata, gdzie będą używane" – powiedzieli aktywiści z Clean Clothes Campaign.

"The Telegraph" przypomniał także, że w 2013 roku w Bangladeszu ponad 1 000 osób zginęło, a 2 000 zostało rannych w wyniku pożaru jednej z tamtejszych fabryk. Śledztwo prowadzone w tej sprawie ujawniło szereg nieprawidłowości w systemach bezpieczeństwa. W wyniku tego wiele firm popisało porozumienie, w którym zobowiązały się do poprawienia poziomu bezpieczeństwa. Co ciekawe firma Nike, która produkuje koszulki reprezentacji Anglii takiego porozumienia nie podpisała.

Rewolucja w Londynie: Od teraz grajkom ulicznym zapłacimy przy użyciu karty płatniczej!

Firma Nike produkuje koszulki dla reprezentacji Anglii, a także dla wielu klubów z Premiere League oraz dla wielu europejskich federacji piłkarskich w tym dla Polski. Oficjalna meczowa koszulka Biało-Czerwonych kosztuje prawie 600 złotych. Brytyjski dziennik ujawnił, że osoba, która szyje takie koszulki zarabia na godzinę nieco ponad… 1 zł!

 

Teksty tygodnia

Słabe standardy budowlane zwiększają rachunki za energię o 1000 funtów

Jak wynika z najnowszej analizy, przez słabe standardy budowlane właściciele nowych domów płacą wyższe rachunki za energię.

Zamieszanie z kartami do głosowania. Karty za granicą bez ściętego rogu?

Część wyborców zgłosiła obawy dotyczące wyglądu kart do głosowania. Polonia głosująca za granicą donosi, że ich karty nie mają ściętego rogu.

Zmiana cen energii. Ile wyniesie obniżka rachunków?

Ofgem, ma ogłosić spadek cen energii dla milionów gospodarstw domowych od lipca. Będzie to pierwsza obniżka rachunków od roku.

Emeryci kradną w sklepach. Nie stać ich na jedzenie

Sprzedawcy detaliczni twierdzą, że zaobserwowali „inny rodzaj złodziei sklepowych”. Okazuje się, że coraz częściej emeryci kradną w sklepach.

Zmiany, które musisz zgłosić brytyjskiemu ministerstwu, aby uniknąć kary

Ministerstwo Pracy i Emerytur (DWP) przypomina: nawet pozornie drobne zmiany w życiu mogą skutkować koniecznością zgłoszenia. W przeciwnym razie grozi nie tylko kara finansowa, ale także oskarżenie o nadużycie świadczeń.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie