Mieszkańcy londyńskiego Hayes mówią, że słyszeli potężną eksplozję, gdy doszło do pożaru przy lotnisku Heathrow. Ktoś powiedział, że widział „jasny biały błysk, po czym wszystkie światła w mieście zgasły”. Funkcjonariusze antyterrorystyczni z Metropolitan Police prowadzą dochodzenie.
W piątek lotnisko Heathrow musiało odwołać tysiące lotów przez pożar, który wybuchł na pobliskiej podstacji elektrycznej. Ponadto odciętych od prądu zostało także kilka dzielnic zachodniego Londynu.
Dzielnice przy Heathrow bez prądu
Pożar podstacji elektrycznej doprowadził do tego, że oprócz lotniska Heathrow bez prądu znalazły się także okoliczne dzielnice. Władze lotniska zdecydowały o zamknięciu obiektu ze względów bezpieczeństwa dla pasażerów i pracowników.
W oficjalnym komunikacie Heathrow napisało w serwisie X: „Z powodu pożaru podstacji elektrycznej zaopatrującej lotnisko, Heathrow boryka się ze znaczącym brakiem prądu. By zapewnić bezpieczeństwo naszych pasażerów i pracowników, Heathrow będzie zamknięte do godz. 23.59 dnia 21 marca”.
W wyniku pożaru, który wybuchł w czwartek późnym wieczorem, kilka dzielnic zachodniego Londynu zostało odciętych od prądu. Obszary kodów pocztowych UB2 i UB3 wciąż pozostają bez zasilania.
Scottish and Southern Electricity Network (SSEN) poinformowało, że spodziewa się powrotu zasilania około godziny 15.00 w piątek. Sytuacja ta dotyczy około 16 343 domów.
London Fire Brigade (LFB) poinformowała, że pożar dotyczył transformatora zawierającego 25 000 litrów (5500 galonów) płynu chłodzącego, który został podpalony. W rezultacie tysiące domów w okolicy zostało pozbawionych prądu, podobnie jak lotnisko.
Rare Visuals! United Kingdom’s largest and one of the world’s busiest London Heathrow Airport (LHR), announced its complete closure all day Friday due to a „significant power outage,” following a major fire at a nearby electrical sub-station.
London Heathrow Airport (LHR): “To… pic.twitter.com/UYKdxC4w4A
— FL360aero (@fl360aero) March 21, 2025
Relacje mieszkańców Hayes dotyczące pożaru
Mieszkańcy Hayes, dzielnicy w zachodnim Londynie, opisali moment wybuchu pożaru na pobliskiej podstacji. Jedna z mieszkanek Hayes powiedziała, że tuż przed północą usłyszała „potężną eksplozję”, a przez okno zobaczyła „potężny pożar”. Dodała, że „czuć było zapach spalenizny”.
Inny świadek, 42-letni Mathew Muirhead pracował na nocnej zmianie w czwartek, gdy zauważył dym unoszący się z podstacji elektrycznej.
– Staliśmy przed naszym oddziałem w Hayes, a mój kolega zauważył dym unoszący się nad drzewami. Była godzina 23.30, kiedy to zobaczyliśmy. Jechaliśmy do West Drayton, więc poszliśmy to sprawdzić. Usłyszeliśmy syreny, gdy jechaliśmy do ronda Bulls Bridge.
– Zobaczyliśmy jasny biały błysk i wszystkie światła w mieście zgasły. Moja żona zadzwoniła do mnie i powiedziała, że nie mamy prądu. Kilka godzin później dowiedziałem się, że Heathrow jest całkowicie zamknięte – relacjonował mężczyzna.

Policja antyterrorystyczna wszczęła śledztwo
BBC poinformowało, że policja antyterrorystyczna prowadzi dochodzenie w sprawie pożaru.
Rzecznik Met powiedział, że jego Oddział ds. Zwalczania Terroryzmu prowadzi śledztwo ze względu na „lokalizację podstacji i wpływ, jaki zdarzenie to miało na krytyczną infrastrukturę narodową”. Dodano, że dowództwo dysponuje „specjalistycznymi zasobami i możliwościami”, aby kontynuować śledztwo „w tempie minimalizującym zakłócenia i ustalającym przyczynę”.
Natomiast zapytany o to zastępca komisarza, Jonathan Smith powiedział:
– Jak zapewne Państwo rozumieją, nie będę mógł komentować dochodzeń policji metropolitalnej. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że policja metropolitalna prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyny tego pożaru, przy wsparciu naszych funkcjonariuszy dochodzeniowych ds. pożarów.
Policja do tej pory poinformowała, że „obecnie nie ma żadnych oznak przestępstwa”, ale funkcjonariusze zachowują „otwarty umysł” w kwestii przyczyny pożaru.
Do gaszenia pożaru przy Heathrow zaangażowano około 70. strażaków. Z okolicznych nieruchomości ewakuowano około 20 osób, a w ramach podjętych środków ostrożności utworzono 100-metrowy kordon.
Zastępca komisarza London Fire Brigade, Pat Goulbourne powiedział:
– Nasi strażacy pracują niestrudzenie w trudnych warunkach, aby jak najszybciej opanować pożar. Spowodował on przerwę w dostawie prądu w wielu domach i lokalnych firmach. Współpracujemy ściśle z naszymi partnerami, aby zminimalizować utrudnienia.