W biegu na 5 km techniką klasyczną Pucharu Świata w Falun Justyna Kowalczyk uplasowała się na szóstej pozycji. To jej najlepszy wynik w tym sezonie. Zawody wygrała Therese Johaug, a podium uzupełniły jej rodaczki, Heidi Weng i Ingvild Flugstad Oestberg.
Biegaczka z Kasiny Wielkiej w tym sezonie nie prezentuje wysokiej formy. Trudno myśleć o walce o Kryształową Kulę, jeśli jej najlepszymi wynikami były ósme miejsce w biegu na 30 km w Oslo i na 10 w Kuusamo. W Szwecji wystartowała na jednej ze swoich ulubionych tras. Szybko usadowiła się na czele stawki i długo nie chciała oddać prowadzenia. Była pierwsza kolejno na 1,7 km, 3,2 km i 5 km pomiarze czasu, ale kiedy Norweżki podkręciły tempo, Kowalczyk musiała wrócić do swojego miejsca w szeregu.
Ostatecznie na metę przybiegła szósta. „Zakończyłam start z uśmiechem na twarzy. Takie osiągnięcie liczy się podwójnie” – mówiło po zakończeniu zawodów polska królowa zimy. Po 24 z 63 biegach w ramach PŚ Justyna Kowalczyk z 301 punktami zajmuje odległe 19. miejsce. Prowadzi Therese Johaug, której tylko jakiś nieprzewidziany kataklizm mógłby przeszkodzić w sięgnięciu po Kryształową Kulę.