Nowy pomysł polskiego rządu – pracując w UK będziesz… płacić podatek PIT!

"Dziennik Gazeta Prawna" donosi o trwających w polskim parlamencie pracach nad ustawą, która opodatkuje Polaków, którzy pracują poza granicami kraju – także w Wielkiej Brytanii.

Projekt zakłada wprowadzenie podobnych regulacji do tych, które obowiązywały przed 2006 roku właśnie w Zjednoczonym Królestwie z tą różnicą, że miałyby obowiązywać na terenie całej innych krajów.

- Advertisement -

Ministerstwo Finansów zamierza wprowadzić zmianę metody unikania podwójnego opodatkowania. Do tej pory podatnik zarobkujący za granicą może wybrać sposób rozliczania się z fiskusem znad Wisły. Metody są dwie – proporcjonalna lub z wyłączenia. Teraz, według nowego projektu ma obowiązywać tylko ta druga. Co w praktyce, oznacza to dla nas, zarobkujących na Wyspach?

Polka po wielu latach wróciła do Polski z Wielkiej Brytanii! Opowiedziała, jak jej się żyje w ojczyźnie [wideo]

"Wprowadzenie tylko jednej metody – zaliczenia proporcjonalnego, niezależnie od rodzaju dochodów, byłoby prawdziwą rewolucją" – komentuje Małgorzata Samborska dla "DGP", doradca podatkowy i dyrektor w Grant Thornton. Czeka nas wypełnienia większej ilości dokumentów, które same w sobie są dość skomplikowane, ryzykujemy popełnienie jakiegoś błędu w rozliczeniu, co wiąże się odpowiedzialnością karnoskarbową i wysokimi karami i wreszcie… wyższe podatki.

Nie można mieć wątpliwości – gabinet premier Beaty Szydło pracuje nad tym projektem po to, aby sięgnąć głębiej do kieszeni Polaków pracujących poza granicami Polski. Pomysł jest bardzo prosty – relatywnie wysokie zarobki w UK będą się wliczały do sumy, od której odprowadza się daninę. Jeśli stawka podatkowa za granicą jest niższa od polskiej, różnicę trzeba dopłacić w kraju, co oznacza, że w zasadzie podatek zapłacimy dwa razy!

 

 

Nie ma kwalifikacji, nie ma wjazdu do kraju – oto nowa polityka imigracyjna UK

"Jeżeli wynagrodzenie Polaka jest opodatkowane w państwie A według stawki 15 proc., a u nas uśredniona stawka podatkowa dla takiego dochodu wynosi 20 proc., to musi on dopłacić w Polsce pozostałe 5 proc. Mimo że jest to wynagrodzenie, które w całości uzyskał za pracę w państwie A" – tłumaczy obrazowo Józef Banach, radca prawny z kancelarii InCorpore Banach Szczypiński Partnerzy. Wystarczy, że w UK zapłacimy 22 tysięcy funtów rocznie, aby "wpaść" polski wyższy próg podatkowy.

Czy da się tego uniknąć? Specjaliści zwracają uwagę na abolicję podatkową. W przypadku przychodów z pracy czy działalności wykonywanej osobiście można uniknąć "dodatkowego" opodatkowania. Niemniej, PIT i tak będzie trzeba złożyć.

Izba Gmin PRZEGŁOSOWAŁA Great Repeal Bill – najważniejszą ustawę o Brexicie

Teksty tygodnia

Spanie pod gołym niebem przestanie być przestępstwem

Rząd Wielkiej Brytanii planuje zakończyć obowiązywanie jednej z najstarszych i najbardziej kontrowersyjnych ustaw, tzw. Vagrancy Act z 1824 roku. Zgodnie z zapowiedziami ministerialnymi nocowanie na ulicy czy żebranie nie będą już traktowane jako przestępstwa w Anglii i Walii.

Mężczyzna otrzymał rachunek za prąd na 8500 funtów, bo ktoś popełnił błąd w jego nazwisku

Pewien mężczyzna otrzymał rachunek za prąd opiewający na 8500 funtów. Twierdzi, że to ogromna pomyłka i został pomylony z kimś innym.

Błędy medyczne, które mogły kosztować życie. Policja bada sprawę zgonów po zabiegach

Brytyjska policja rozpoczęła dochodzenie dotyczące kilkunastu zabiegów kardiologicznych przeprowadzonych w szpitalu Castle Hill Hospital, niedaleko Hull. Sprawa zyskała rozgłos po doniesieniach o możliwych błędach medycznych i nieprawidłowościach w dokumentacji pośmiertnej.

Tanie mięso z Polski w brytyjskich sklepach. Klienci i rolnicy oburzeni

Supermarkety w Wielkiej Brytanii coraz chętniej sprowadzają mięso z takich krajów jak Polska, Australia czy Urugwaj – wynika z raportu National Farmers' Union, na który powołuje się „The Guardian”. Wynika to z oszczędności, ale nie wszystkim klientom pasuje oszczędność kosztem jakości.

Zabili 4 dziennikarzy. Po ponad 40 latach bezkarności wreszcie trafią do więzienia

W marcu 1982 roku czterech holenderskich dziennikarzy – Koos Koster, Jan Kuiper, Hans ter Laag i Joop Willemsen – przebywało w Salwadorze i przygotowywało reportaż na temat krwawej wojny domowej. Za swoją odwagę zapłacili życiem. Sprawcy brutalnego morderstwa przez dekady pozostawali nieuchwytni.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie