Ortodoksyjna żydowska szkoła zignorowała nakaz nauki angielskiego

Żydowska szkoła, która miała zostać zamknięta ze względu na to, że nie chce włączyć do swojego programu nauczania języka angielskiego, zignorowała nakaz i nadal działa według starych zasad.

W ultraortodoksyjnej żydowskiej szkole Talmud Torah Tashbar w Stamford Hill wszczęto śledztwo po doniesieniach o tym, że jej uczniowie nie mogą uczyć się języka angielskiego. Co ciekawe placówka działała niezarejestrowana w Wielkiej Brytanii aż przez 40 lat. Po przeprowadzonym śledztwie 12 lutego tego roku wydano nakaz jej zamknięcia, jednak władze szkoły go całkowicie zignorowały.

- Advertisement -

Żydowska szkoła uczy chłopców: „Kobieta ma sprzątać i gotować”

Okazuje się, że „nie zaszła żadna zmiana” w jej funkcjonowaniu – jak wynika z doniesień, a uczniowie nadal uczęszczają do niej i nadal nie uczą się języka angielskiego. Rzecznik Ministerstwa Edukacji powiedziała, że „jeśli to prawda i Talmud Torah Tashbar nadal jest otwarta dla uczniów i funkcjonuje jako placówka szkolna, nie będziemy zwlekać z podjęciem dalszych kroków”.

Inspektorzy Ofsted, którzy byli w szkole z wizytacją, dowiedzieli się, że w jej programie nauczania nie ma języka angielskiego, gdyż „naruszałoby to jej zasady”. Szkoła działała nielegalnie od 1976 roku, a w trakcie inspekcji okazało się również, że „panuje w niej wyjątkowo przykry zapach”, ma powybijane okna, podarte dywany, dziury w ścianach, a nad bezpieczeństwem uczniów nikt nie czuwa. Działanie niezarejestrowanej szkoły jest przestępstwem w Wielkiej Brytanii.

Plaga antysemityzmu w Londynie. Coraz więcej Żydów wyjeżdża do Izraela

Teksty tygodnia

NHS ostrzega: potrzeba nawet 200 tysięcy dawców krwi. Sytuacja jest niebezpieczna

Już w zeszłym roku służba zdrowia biła na alarm z powodu niskiego poziomu zapasów krwi w szpitalach. NHS wyznaczyło sobie ambitny cel – pozyskać milion dawców. Teraz władze informują, że w samej Anglii wciąż brakuje ponad 200 tysięcy osób gotowych oddać krew.

Protest ojców w UK! Czego domagają się ojcowie?

Przez miasta Wielkiej Brytanii przetacza się fala protestów. Szczególnie widoczne są one w Londynie i Edynburgu. Co zaskakujące, protestują ojcowie. Dlaczego?

Śmiertelne tabletki w obiegu. Londyńskie kluby biją na alarm

Londyńskie kluby ostrzegają swoich gości przed wyjątkowo niebezpiecznymi tabletkami sprzedawanymi jako ecstasy. Ostrzeżenie pojawiło się po dwóch śmiertelnych przypadkach, do których doszło niedawno w dzielnicy Ealing. Ofiarami byli 28-letni mężczyzna i 20-letnia kobieta.

Nie będzie kontroli granicznych przy imporcie warzyw i owoców z UE

Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił plan zniesienia granicznych kontroli sanitarnych i fitosanitarnych dla owoców i warzyw sprowadzanych z Unii Europejskiej. To efekt nowego porozumienia upraszczającego handel rolno-spożywczy po Brexicie.

Zamieszki w Irlandii Północnej po tym, jak dwóch 14-latków zostało oskarżonych o próbę gwałtu na Polce

W dzielnicy Harryville w Ballymenie (hrabstwo Antrim) zebrało się blisko 2500 osób po wydarzeniach z ostatniej soboty. Dwóch 14-latków stanęło przed sądem, oskarżonych o napaść seksualną na polską nastolatkę przy Clonavon Terrace.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie