Podwyżki płac w Sainsbury’s. Supermarkety walczą o pracowników

W związku z tym, że supermarkety walczą o zatrzymanie u siebie pracowników, Sainsbury’s ogłosił podwyżki płac od marca. Przewyższają one podwyżkę National Living Wage, która została zapowiedziana przez rząd od kwietnia tego roku.

Sainsbury’s zapowiedział podniesienie płacy minimalnej dla pracowników spoza Londynu do 12 funtów za godzinę. Natomiast zarobki pracowników w stolicy wzrosną do 13,15 funtów za godzinę od marca tego roku.

- Advertisement -

Podwyżki płac w Sainsbury’s

Podwyżka płac, którą zapowiada supermarket, oznacza, że wszyscy pracownicy otrzymają dobrowolną Real Living Wage, która jest wyższa niż obowiązkowa National Living Wage. Na tej zmianie skorzysta około 120 000 pracowników Sainsbury’s.

Pracownicy supermarketu poza Londynem zarabiają obecnie 11 funtów za godzinę, a osoby zatrudnione przez sieć w Londynie otrzymują 11,95 funta za godzinę.

Ze względu na to, że od kwietnia tego roku National Living Wage ma wzrosnąć do 11,44 funta za godzinę (i po raz pierwszy obejmie osoby w wieku 21 i 22 lat), to pracownicy sieci Sainsbury będą zarabiać od tej stawki o 56 pensów więcej za godzinę. Ponadto pracownicy sieci supermarketów skorzystają z podwyżki miesiąc przed wprowadzeniem wyższej stawki National Living Wage.

Simon Roberts, dyrektor naczelny sieci, powiedział:

– Nasi koledzy wykonują świetną robotę, codziennie dostarczając produkty naszym klientom. A jednocześnie w dalszym ciągu muszą stawić czoła rosnącym kosztom życia.

Bally Auluk ze związku zawodowego pracowników sklepów Usdaw, twierdzi, że podwyżka stanowi „nagrodę w wysokości ponad 9 proc., która stawia opór inflacji”.

– Obecnie koszty utrzymania wciąż rosną, dlatego Usdaw jest bardzo zadowolone, że firma uwzględniła ten fakt podczas naszych konsultacji – dodał.

Walka o pracowników

Wspomniana podwyżka w Sainsbury’s nastąpi dokładnie rok po tym, jak sieć zdecydowała się podnieść swoim pracownikom pensję do 11 funtów za godzinę. Ma to również związek z podwyżkami płac w innych supermarketach na Wyspach.

Od marca ubiegłego roku Aldi płaci swoim pracownikom poza Londynem 11,40 funta za godzinę i 12,85 funta w stolicy. Z kolei Tesco oferuje wynagrodzenie w wysokości 11,02 funta za godzinę poza stolicą, a 11,95 funta w Londynie.

Jednak supermarkety będą musiały podnieść zarobki swoich pracowników przynajmniej zgodnie z nową płacą minimalną, która wejdzie w życie w kwietniu, aby ich zatrzymać. Średnie płace pracowników w Wielkiej Brytanii dopiero od niedawna zaczęły przewyższać inflację (czyli tempo, w jakim rosną ceny). Obecnie inflacja wynosi 3,9 proc. Co jest najniższym jej poziomem od ponad dwóch lat, ale nadal prawie dwukrotnie przewyższa cel Banku Anglii wynoszący 2 proc.

Teksty tygodnia

Podziały w UK rosną. Społeczeństwo jest już zmęczone zmianami i wojną kulturową

Według najnowszego badania Policy Institute w King’s College London oraz Ipsos UK społeczne napięcia w Wielkiej Brytanii osiągnęły najwyższy poziom od początku badań w 2020 roku. Aż 84 proc. Brytyjczyków uważa dziś swój kraj za głęboko podzielony.

Schudnij albo stracisz pracę!

Od listopada 2026 roku w sektorze energetyki morskiej wejdą w życie nowe regulacje, które mogą wywrócić życie zawodowe tysięcy osób. Offshore Energies UK (OEUK), główny organ handlowy branży, wprowadza limit wagi dla pracowników sektora offshore.

Groźny wirus z Australii rusza do UK. Grypa uderzy z nową siłą

Brytyjska służba zdrowia wchodzi w stan najwyższej gotowości. Dane z Australii i Japonii, które zwykle wyprzedzają Europę w sezonie grypowym o pół roku, wskazują na wyjątkowo agresywny szczep H3N2. To właśnie ten wirus odpowiada za rekordowe liczby zachorowań na grypę.

Rekordowa liczba osób zwolnionych z obowiązku pracy

W Wielkiej Brytanii po raz pierwszy w historii liczba osób otrzymujących świadczenia bez konieczności poszukiwania zatrudnienia przekroczyła 4 miliony – wynika z danych Departamentu Pracy i Emerytur (DWP), na które powołuje się The Telegraph.

Wypadki są zbyt częste… nowe ograniczenie prędkości do 20 mph w Londynie

Ograniczenie prędkości do 20 mph w Londynie i innych miastach staje się coraz bardziej popularne. Wiele dzielnic już wprowadziło taki limit jako „domyślny” dla ulic lokalnych. Zmniejszenie limitu poprawia bezpieczeństwo, ale kierowcy częściej dostają mandaty przez nieuwagę.

Praca i finanse

Kryzys w UK

Styl życia

Życie w UK

Londyn

Crime

Zdrowie